Aktualności

Klub

50 na 50: Rozgromiony Widzew

30.03.2021, 09:00
Niebawem rozpoczynamy miesiąc kwiecień. Warto więc w naszym cyklu przypomnieć jedno z bardziej spektakularnych zwycięstw, które Miedzianka odniosła na początku tego miesiąca. 4 kwietnia 2015 roku do Legnicy przybył spadkowicz z piłkarskiej elity Widzew Łódź.

Był to pojedynek z podtekstami. Wszak do Legnicy z łódzkim zespołem przyjeżdżał trener Wojciech Stawowy, który sezon rozpoczynał na ławce szkoleniowej Miedzi. 9 października opiekunem zielono-niebiesko-czerwonych został natomiast Janusz Kudyba. Przed meczem nie było mowy o lekceważeniu rywali. Tym bardziej, że w dwóch wcześniejszych meczach łodzianie sięgnęli po cztery oczka, a w rundzie jesiennej w starciu obu ekip padł bezbramkowy remis.
 
 
 
 
Przez pierwsze kilka minut spotkania Widzew rozgrywał piłkę, wymieniając sporą liczbę podań, ale niewiele z tego wynikało. Z kolei Miedź szukała okazji, by po błędzie rywali przechwycić futbolówkę i za pomocą 2-3 szybkich podań znaleźć się pod bramką przeciwnika. Już jedna z pierwszych groźniejszych akcji zakończyła się golem. W 16 minucie Wojciech Łobodziński zgrał głową piłkę do Mateusza Szczepaniaka, który mocnym strzałem w długi róg z ostrego kąta pokonał Macieja Krakowiaka. Jeszcze przed przerwą zespół znad Kaczawy powinien podwyższyć prowadzenie, ale nie potrafił zamienić na kolejne gole dogodnych okazji. Blisko zdobycia bramki byli Łobodziński i Tadas Labukas, a Szczepaniak w idealnej wręcz sytuacji trafił wprost w golkipera przyjezdnych.
 
 
 
Skuteczność wróciła w drugiej połowie. W 50 minucie po dalekim podaniu Dawida Smuga piłkę przejął Szczepaniak, który minął dwóch rywali i odegrał do Łobodzińskiego. Ten popędził w pole karne i za chwilę z prawej strony wycofał do Szczepaniaka, który  przymierzył po długim słupku i ponownie trafił do siatki. Sześć minut później to strzelec dwóch pierwszych goli wystąpił w roli asystenta. Po zagraniu „Łoba” przerzucił futbolówkę na lewą stronę. Tam dopadł do niej Marcin Garuch, który pewnym strzałem pokonał bramkarza Widzewa. Niespełna kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry honorowe trafienie dla gości z rzutu karnego zanotował Krystian Nowak. Niedługo później legniczanie znów osiągnęli trzybramkową przewagę. Łobodziński otrzymał długie podanie z głębi pola, zwiódł obrońców i pokonał bezradnego Krakowiaka.
 
 
 
Gospodarze na tym nie poprzestali i nadal groźnie atakowali, wykorzystując każdy błąd łódzkiej defensywy. Miedź grała szybko, mądrze i z pomysłem, z łatwością przedostając się w pole karne Widzewa. Wynik podwyższył Garuch, który po podaniu Szczepaniaka z łatwością minął bramkarza i wpakował piłkę do siatki. Do bramkarza Widzewa trudno było mieć jednak pretensje, bo gdyby nie jego kapitalne interwencje w kilku innych sytuacjach, wynik mógł być nawet dwucyfrowy. Dzieła zniszczenia dokonał kompletujący hat-tricka Szczepaniak, który tuż przed końcem meczu po podaniu rezerwowego Daniela Ferugi posłał do siatki piłkę między nogami bezradnie interweniującego golkipera łodzian.
 
 
 
Znakomity występ zielono-niebiesko-czerwonych znalazł uznanie w oczach ekspertów. W najlepszej jedenastce kolejki, wybranej przez dziennikarzy portalu SportoweFakty.pl, wyróżniono Garucha i Szczepaniaka. Wśród zawodników rezerwowych znalazł się Łobodziński. Z kolei do zestawienia najlepszych graczy przygotowanego przez portal Ekstraklasa.net trafili Łobodziński i Szczepaniak. Wśród zawodników rezerwowych znalazł się Garuch.
 
 
 
Poprzednio tak wysoko, a właściwie jeszcze wyżej, legniczanie wygrali w 2011 roku, rywalizując w II lidze. Krocząc do awansu na zaplecze piłkarskiej elity zielono-niebiesko-czerwoni 13 listopada 2011 roku rozgromili na wyjeździe 6:0 Raków Częstochowa. Co ciekawe, w tych samych rozgrywkach - 28 września 2011 - rozbili u siebie 6:0 Czarnych Żagań. Wtedy dało to promocję do wyższej klasy, natomiast sezon 2014/2015 Miedź zakończyła na dwunastej pozycji w pierwszoligowej stawce.
 
 
 
 
Miedź Legnica – Widzew Łódź 6:1 (1:0) 
 
Bramki: Mateusz Szczepaniak (16’, 50’, 88’), Marcin Garuch (56’, 82’), Wojciech Łobodziński (79’) – Krystian Nowak (76’-k.)
 
Sędziował: Adam Lyczmański (Bydgoszcz)
 
Widzów: 2000
 
Miedź: Dawid Smug – Adrian Mrowiec, Tomasz Midzierski, Kevin Lafrance, Adrian Woźniczka, Radosław Bartoszewicz, Yannick Kakoko (83’ Adrian Cierpka), Marcin Garuch (83’ Daniel Feruga), Wojciech Łobodziński, Mateusz Szczepaniak, Tadas Labukas (75’ Jakub Chrzanowski)
 
Widzew: Maciej Krakowiak – Krystian Nowak, Arkadiusz Kasperkiewicz (76’ Bartłomiej Kasprzak), Kōsuke Kimura, Piotr Mroziński, Tsubasa Nishi, Rok Straus (60’ Mariusz Rybicki), David Kwiek, Edgar Bernhardt, Konrad Wrzesiński, Liridon Osmanaj (46’ Veljko Batrović)
 
Galeria z meczu dostępna jest TUTAJ.
 
 
 
 
 
 

Sponsorzy

Sponsor Główny:
https://votum-fh.pl/
Sponsor Strategiczny:
https://portal.legnica.eu/
Sponsor Techniczny:
https://www.adidas.pl/pilka_nozna
Sponsor Sprzętowy:
https://www.no10.pl/