Aktualności

Klub

Bledzewski: wszyscy cieszymy się z tego awansu!

21.05.2012, 14:47

bledzewski_andrzej.jpgAndrzej Bledzewski jest pewnym punktem Miedzi i ma spory wkład w wywalczenie awansu do I ligi. – Ten awans to jest sukces i cieszę się, że w tym uczestniczę. Fajnie, że I ligę wywalczyliśmy w meczu u siebie i po meczu mogliśmy świętować wspólnie z kibicami – mówi bramkarz Miedzianki.

Przed meczem z Rybnikiem w szatni Miedzi było nerwowo?

ANDRZEJ BLEDZEWSKI: - Przede wszystkim w pierwszych minutach meczu graliśmy trochę nerwowo, było to widać aż do momentu strzelenia pierwszej bramki. Stawka meczu była duża, ale z czasem radziliśmy sobie ze stresem coraz lepiej. Rybnik to fajna drużyna, piłkarze chcieli się pokazać, ale po naszej stronie była większa determinacja.

Ten sezon nie był łatwy, ale koniec wieńczy dzieło!

- Drużyna została zbudowana trzy tygodnie przed startem ligi, było mało czasu na zgranie, tym bardziej cieszę się, że awans wywalczyliśmy już w pierwszym roku. Nie było łatwo, ale dzięki temu teraz ten awans lepiej smakuje.

Twoje interwencje dały drużynie sporo ważnych punktów, a przede wszystkim pewność siebie.

- Od tego jestem. Nieskromnie dodam, że dołożyłem swoją cegiełkę do tego wyniku (śmiech). Myślę, że docenią to kibice, którzy oglądali nasze spotkania przez cały sezon. Może jestem już w podeszłym wieku, jak na piłkarza (śmiech), ale jeszcze się nie poddaję i wiem, że mogę dać coś tej drużynie.

W drużynie zawsze jesteś oazą spokoju, nawet po wywalczeniu awansu…

- Każdemu ten awans smakuje inaczej. Jedni skaczą, tańczą, śpiewają, a ja się cieszę na swój sposób. Ten awans to jest sukces i cieszę się, że w tym uczestniczę. Fajnie, że I ligę wywalczyliśmy w meczu u siebie i po meczu mogliśmy świętować wspólnie z kibicami.

Miedź jest gotowa do gry w I lidze?

- Sam jestem ciekawy, jak sobie poradzimy w I lidze. Wiele osób uważa, że będzie tam większa kultura gry, ale ja myślę, że czeka nas taka sama walka, jak w II lidze. Liczę się z tym, że siłą rozpędu jako beniaminek możemy zrobić dobry wynik, ale trzeba też sobie zdawać sprawę z naszych niedostatków, bo w I lidze rywale będą silniejsi niż dotychczas. Natomiast nie ulega wątpliwości, że organizacyjnie klub sobie poradzi, bo przez ostatni rok dużo się zmieniło na lepsze. Liczę też, że po awansie na naszych meczach już w I lidze będzie tylu kibiców, co podczas meczu z Rybnikiem.

Kibice obrzucili serpentynami i kilogramami konfetti Twoją bramkę. Byłeś zaskoczony?

- Zawsze myślałem, że serpentynami rzuca się w bramkarza gości (śmiech). Ale ja rozumiem naszych kibiców, awans to jest ich święto, więc niech się cieszą!


Sponsorzy

Sponsor Główny:
https://votum-fh.pl/
Sponsor Strategiczny:
https://portal.legnica.eu/
Sponsor Techniczny:
https://www.adidas.pl/pilka_nozna
Sponsor Sprzętowy:
https://www.no10.pl/