Miedź Legnica w ramach CLJ U-19 podejmowała na własnym boisku Pogoń Szczecin. Po dobrym spotkaniu w wykonaniu obu drużyn, padł wynik 0:2. Legniczanom przyszło walczyć nie tylko z rywalem, ale także z kontrowersyjnymi decyzjami trójki sędziowskiej.
Pierwsze kilkanaście minut tego meczu to dobra gra Pogoni i mocna defensywa legniczan. Przyjezdni mimo wielu okazji dopiero w 40 minucie zdołali pokonać Piotrowskiego. W drugiej części mecz zszedł na dalszy plan, a popis dały sędziny, które były rozjemcami tego meczu. Mowa choćby o sytacji, w której jeden z zawodników Pogoni z takim zaangażowaniem ciągnął za koszulkę Śliwińskiego, że ta… po prostu pękła. Sedzina nie zauważyła w tej sytuacji faulu i puściła grę.
Podobnych pomyłek było sporo. Jednak nic nie przebije tej z 85 minuty meczu. Pogoń wyprowadziła akcję ofensywną, jeden z jej zawodników wszedł w pole karne Miedzi i został zatrzymany przez legnickiego obrońcę. Piłka po interwencji wślizgiem opuściła boisko. Jednak wtedy na pierwszy plan wyszła pani arbiter, która tylko w wiadomy dla siebie sposób zauważyła faul na zawodniku ze Szczecina i ku niedowierzaniu wszystkich wokół, podyktowała „jedenastkę” dla Pogoni, którą oczywiście wykorzystali przyjezdni ustalając ostateczny wynik spotkania.
Miedź Legnica – Pogoń Szczecin 0:2 (0:1)
Miedź Legnica: Piotrowski – Dymarski, Machowski, Kocik, Bartłomiejczak, Śliwiński, Kisiel, Gardzielewicz, Giełda, Skotarczak, Izydorski. Grali także: Frankowski, Martinka.