Pomysłodawcami utworzenia nowej strony byli trenerzy Rafał Fościak i Sebastian Przybyłko. Szybko okazało się, że był to przysłowiowy strzał w dziesiątkę.
- Razem z Rafałem oraz dwiema nauczycielkami zauważyliśmy, że brakuje u nas czegoś takiego jak fanpage akademii. Inne ekstraklasowe kluby już coś takiego posiadają, więc stwierdziliśmy, że to dobry moment dla nas, żeby również promować naszą szkołę w ten sposób. Usiedliśmy, porozmawialiśmy o tym, jak miałoby to wyglądać i przeszliśmy do działania – mówi Sebastian Przybyłko.
W ten sposób powstało miejsce dedykowane młodym piłkarzom szkolącym się w legnickim klubie.
- Wzorujemy się na najlepszych akademiach. Wszystkie z nich posiadają swoje, odrębne strony. Chcieliśmy, żeby wyniki osiągane przez zespoły młodzieżowe były dostrzegalne. Chłopcy cały czas przeżywają swoje mecze, praktycznie od poniedziałku do piątku, zarówno te które rozegrali, jak i będące przed nimi. To jest dla nich dodatkowa informacja o tym, co dzieje się w akademii – dodaje Rafał Fościak.
Inicjatywa spotkała się z bardzo pozytywnym odzewem, bowiem bez specjalnej promocji fanpage SMS Miedź Legnica w ekspresowym tempie zyskał ponad trzy tysiące polubień, których z każdym dniem przybywa.
- Odzew zarówno ze strony chłopców, jak i kadry szkoleniowej jest bardzo pozytywny. Dochodzą do nas głosy, że na ten moment wszyscy są zadowoleni. Teraz musimy wspólnie działać, rozwijać koncepcję i ciężko pracować. Wiadomo, że fajne rzeczy rodzą się powoli. Wszyscy, łącznie z rodzicami zawodników czy naszymi znajomymi wspierają nas na każdym kroku i mocno dopingują. Dlatego uważam, że pomysł jest bardzo trafiony. Ale jest to dopiero początek. Na razie sami zapoznajemy się z życiem w sieci. Pomysł jest dobry, ale potrzebujemy jeszcze chwilę, żeby było o nas głośno – zauważa Sebastian Przybyłko.
Te działania wspaniale służą integracji całego środowiska skupionego wokół klubu, jak i samej Akademii Piłkarskiej Miedzi Legnica.
- Rodziny zawodników żyją tym, co dzieje się w akademii. Widzimy, że coraz częściej na stronę zaglądają osoby, które nie są bezpośrednio związane z klubem. Nie ma co ukrywać, że statystyki cały czas nam rosną. Powoli idziemy więc do przodu. Myślę, że warto to robić. Zaczynaliśmy tak naprawdę od zera, a już mamy ponad trzy tysiące polubień. Z każdym dniem coraz więcej osób śledzi stronę, przybywa fanów. Widać, że jest na to popyt. Chcemy pokazywać akademię z jak najlepszej strony – uzupełnia Rafał Fościak.
Na stronie już teraz pojawiają się nie tylko wyniki spotkań, ale także interesujące materiały z życia szkoły i całej akademii. To jednak dopiero początek, a plany są zdecydowanie ambitniejsze.
- Prezentujemy życie całej akademii, całą otoczkę. Nie tylko to, co dzieje się w szkole czy bursie. Jak wiemy akademia to trzy podmioty – klub, szkoła i bursa. Staramy się wszystkie informacje, które są możliwe do pokazania po prostu umieszczać. Rozwijając stronę nie zamierzamy ograniczać się tylko do wyników czy wideo z meczów, ale też chcemy prezentować różnego rodzaju materiały związane np. ze zdrowym trybem życia, z tym jak ma się prowadzić piłkarz, dniem z życia zawodnika, dniem z życia trenera, dniem z życia w bursie. Tak, aby pokazywać to, co dzieje się tutaj od środka, a nie tylko to, co jest widziane na zewnątrz, czyli mecze i treningi – zaznacza Rafał Fościak.
- Wspomniane wcześniej nauczycielki odpowiedzialne są za część szkolną. Zamieszczają wszystkie informacje związane ze szkołą, dotyczące np. egzaminów czy wykładów. Ostatnio uczniowie uczestniczyli w wykładzie pana Doby, który opłynął kajakiem cały świat. Jeśli chodzi o stronę sportową, to oprócz podawania na bieżąco wyników, razem z Rafałem zamieszczamy też różnego rodzaju ciekawostki związane choćby z psychologią czy dietetyką. Staramy się też nawiązywać kontakty z różnymi osobami, które funkcjonują w piłkarskim świecie, żeby po prostu o tej stronie się mówiło - zdradza Sebastian Przybyłko.
Trenerzy w ten sposób zachęcili pozostałych szkoleniowców do zaangażowania się w projekt, z pozytywnym oddźwiękiem spotykając się w całym klubie i całej społeczności Miedzi Legnica.
- Cały czas nasza współpraca się rozwija. Na pewno bardzo dobrze współdziała nam się z Bartkiem Hamanowiczem, który udostępnia na stronie głównej czy Facebooku Miedzi nasze posty, ale również podsyła nam zdjęcia. Poza tym, możemy wykorzystywać relacje i nagrania tworzone przez Miedź TV – zauważa Rafał Fościak.
- Wspólnie stwierdziliśmy, że praca trenera nie ogranicza się tylko do zajęć na boisku, ale jest nią również to, co dzieje się wokół niego. Uznaliśmy, że możemy w jakiś sposób pomóc naszemu klubowi, a z racji tego, że już od dłuższego czasu obserwujemy media społecznościowe, wybraliśmy taką formę. Choć życie toczy się wokół nas, to tak naprawdę drugie życie rodzi się w sieci. To jest dobry moment, by zacząć mówić o naszym klubie, bo dzieją się tu naprawdę fajne rzeczy. Ale wie o tym tylko garstka ludzi z naszego województwa. Naszym celem jest promocja na cały kraj. Chcemy rywalizować z najlepszymi – kończy Sebastian Przybyłko.
SMS MIEDŹ LEGNICA NA FACEBOOKU