- Przede wszystkim chcieliśmy przyjrzeć się zawodnikom, których mieliśmy do dyspozycji. Skupiliśmy się na dobrej organizacji gry w obronie i odbiorze piłki. To dla nas bardzo istotne, abyśmy minimalizowali ilość sytuacji stwarzanych przez przeciwnika. Sparing na pewno pokazał dużą rywalizację w zespole. To mnie cieszy. Ten mecz dał taki pozytywny ból głowy przed najważniejsza batalią w ekstraklasie. Jeśli chodzi o Dzanajwea, to wypadł pozytywnie, choć nie miał zbyt wiele okazji do interwencji. Młodzi, także spełnili nasze oczekiwania na tym etapie. Patryk Makuch i Igor Lewandowski oraz Michał Pojasek radzili sobie i to nas bardzo cieszy, bo będziemy chcieli się im przyglądać. Ogólnie, jestem bardzo zadowolony.