Mało czasu pomiędzy meczami:
- Rzeczywiście mieliśmy mało czasu na odnowę i przygotowanie do meczu z Puszczą. Jednak nie ma to znaczenia. Mecz pucharowy jest teraz najważniejszy. Rozmawialiśmy w szatni z piłkarzami aby być mocno skoncentrowani i zdeterminowani. Musimy zagrać równie dobre zawody jak pierwsza połowę z Lechem. Chcemy to powtórzyć w całym meczu. Naszym celem jest awans dalej. W żadnym meczu nie będzie łatwo, tym bardziej na Puszczy. Wierzymy w swoje umiejętności i możliwości. Liczy się tu i teraz czyli mecz w Niepołomicach.
Sytuacja Grzegorza Bartczaka i młodzieżowców przed meczem z Puszczą
- Grzesiu Bartczak od dwóch dni normalnie trenuje. To było silne stłuczenie i nic się poważnego nie stało. Jest gotowy na jutro. Jeśli chodzi o młodzieżowców. W Akademii Miedzi mamy wielu zawodników, ich personaliów nie będę zdradzał, wybierzemy tych w najlepszej formie.
Puszcza – niewygodny rywal u siebie.
- Puszcza przegrała u siebie z Chojniczanką, zremisowali na Bytovii gdzie nie zdobyli gola. My musimy myśleć o sobie i o zwycięstwie. Musimy pokazać swoje walory w tym meczu. Koncertujemy się na sobie. Nie jesteśmy ekipą, która jedzie tam jako pewniak. Na pewno w Niepołomicach będziemy od pierwszych minut bardzo mocno walczyć o awans do kolejnej rundy.
Najpierw Puszcza, potem Piast.
- Może Was wszystkich zaskoczę, ale ani ja ani żaden z zawodników nie myślimy jeszcze o meczu z Piastem. Dziś w nocy podczas snu śniły mi się tylko Niepołomice. Nie myślę o meczu z Piastem. Jest do niego jeszcze kilka dni. Moje myśli na razie odbiegają daleko od meczu w Gliwicach. To dla mnie jest jakiś kosmos te kilka dni, przed meczem z Piastem. My myślimy tylko o meczu z Puszczą.
Patryk Makuch w kadrze pierwszej drużyny.
- Jest to kolejny młody zawodnik Akademii Miedzi zgłoszony do pierwszej drużyny. Doceniamy jego postępy i ciężką pracę, ale tak jak powiedziałem, o tym kto zagra w Niepołomicach to się okaże.