Aktualności

Klub

Henrik Ojamaa: - Na 27 lipca musimy być gotowi

06.07.2019, 16:51
Dlaczego mimo spadku z Ekstraklasy był jednym z pierwszych zawodników, którzy zdecydowali się zostać w Miedzi? I jak mu idzie nauka języka polskiego? Na te i inne pytania odpowiada skrzydłowy Henrik Ojamaa.

Jesteś jednym z pierwszych piłkarzy, którzy po spadku Miedzi zadeklarowali, że zostają w klubie. Co miało wpływ na tę decyzję?

HENRIK OJAMAA: - Poprzedni sezon nie poszedł tak, jakbyśmy wszyscy sobie życzyli i zakończył się spadkiem z Ekstraklasy. Ale wiem, że klub ma ambitne plany, chce zbudować nowy zespół i powalczyć o ponowny awans. Czasem tak jest w życiu, że trzeba zrobić jeden krok wstecz, by potem móc wykonać dwa naprzód. Spadek z Ekstraklasy to dla nas wszystkich rozczarowanie, ale z dużą nadzieją czekam na nowy sezon. Jest nowa grupa zawodników, codziennie bardzo ciężko pracujemy na treningu i jestem pewny, że to się przełoży na coś pozytywnego w najbliższym sezonie. Bardzo chcę pomóc Miedź wrócić do Ekstraklasy. Nie ukrywam, że duże znaczenie miały też dla mnie słowa właściciela klubu pana Andrzeja Dadełło – wiem, że kiedy podpisywałem kontrakt w Miedzi, wielu ekspertów oraz dziennikarzy mówiło tylko o tym, że często zmieniam kluby i tylko do tego przywiązywało uwagę. Wtedy właściciel Miedzi stanął w mojej obronie. Poczułem wtedy, że klub we mnie wierzy i obdarzył mnie zaufaniem. Chciałbym się za to odwdzięczyć.

Niewielu piłkarzy z poprzedniego sezonu zostanie w Miedzi, zatem to będzie zupełnie nowa drużyna. Jak oceniasz potencjał zespołu po pierwszych sparingach?

- Przede wszystkim chciałbym powiedzieć kibicom, by nie przywiązywali aż tak dużej wagi do wyników meczów sparingowych. Jasne, że chcielibyśmy wszystkie te sparingi wygrać, ale teraz bardzo ciężko trenujemy i zgrywamy się – to jest proces, który trwa i wymaga czasu. Mamy grupę zawodników o wysokim potencjale i jakości piłkarskiej. To naprawdę fajna mieszanka – z jednej strony są młodzi zawodnicy, głodni gry i sukcesów, którzy bardzo chcą się pokazać; z drugiej – zawodnicy z doświadczeniem na poziomie Ekstraklasy. W mojej opinii brakuje do tej układanki może jeszcze jednego lub dwóch ludzi, by był to zespół kompletny, z rywalizacją o miejsce w składzie na każdej pozycji. Jestem częścią tej grupy, codziennie widzę jak ciężko pracujemy, dlatego jestem bardzo pozytywnie nastawiony przed nowym sezonem. Chcemy wygrywać! Pewnie kilka innych drużyn ma podobny cel, ale na boisku musimy pokazać, że to właśnie my na to zasługujemy. 

Wiemy, że potrafisz świetnie asystować, więc na pewno ucieszyło Cię przyjście do Miedzi napastnika Valerijsa Sabali, który będzie czekał w polu karnym na Twoje podania? Podobno znacie się od dawna?

- W mojej opinii przyjście Valerijsa zwiększy naszą siłę. Wiem, że w poprzednim sezonie strzelił najwięcej bramek w 1 lidze, pokazał że potrafi to robić. Liczę, że szybko znajdziemy na boisku wspólny język. Kojarzyłem go wcześniej z meczów naszych reprezentacji narodowych, Estonia i Łotwa grały ze sobą wiele razy, także w młodzieżowych kategoriach. Wiem, że zawsze strzelał dużo goli. Cieszę się także, że są w Miedzi również inni, bardzo dobrzy piłkarze ofensywni. Chyba wszyscy się ucieszyliśmy, kiedy Marquitos zdecydował się zostać w drużynie. On potrafi dać niesamowitą jakość! Wiemy też doskonale, co potrafi Petteri Forsell. Do tego jest też kilku nowych zawodników, którzy mają spore umiejętności. Naprawdę wygląda to wszystko bardzo dobrze i z każdym kolejnym treningiem będzie wyglądało lepiej. Musimy się nauczyć, jak grać ze sobą i jak wykorzystywać nasze atuty. Potrzebujemy tylko czasu.

Nie mamy go zbyt wiele, bo już za trzy tygodnie czeka nas pierwszy mecz ligowy.

- Wiem. Ale pracujemy teraz bardzo intensywnie i przed nami kolejne sparingi. Na 27 lipca musimy być gotowi.

W wywiadzie dla portalu 1liga.org Valerijs Sabala mówił, że od jego transferu do Miedzi dużo rozmawiacie. Pomagasz mu w pierwszych dniach w klubie?

- Wszystkich nowych zawodników staramy się miło przywitać i jak najbardziej ułatwić im wejście do zespołu. Mamy fajną atmosferę w szatni, co na pewno pomaga w pierwszych dniach nowym piłkarzom w aklimatyzacji. Bardzo dużo rozmawiamy, staramy się pomagać nowym, na treningu omawiamy różne sytuacje boiskowe, sprawdzamy czy każdy rozumie, co ma robić. Rozmawiamy dużo po polsku.

Zawodnicy z Bałkanów szybko uczą się polskiego, Sabala mówi już biegle w naszym języku, Forsell zrobił spore postępy, Marquitos rozumie niemal wszystko i potrafi zaskoczyć ripostą po polsku. A jak u Ciebie z nauką polskiego? Bo rozmawiamy jednak w języku angielskim…

- Z moim polskim jest chyba nieźle. Ale jeszcze nie na tyle, by udzielić ciekawego wywiadu (śmiech). Najlepiej zapytaj o to innych zawodników, niech oni ocenią (śmiech).

W nadchodzącym sezonie będziesz jednym z liderów tego zespołu? 

- W porównaniu do zeszłego sezonu mamy trochę młodszy zespół i czuję się też odpowiedzialny, by pełnić jedną z wiodących ról w tej drużynie. Chcę pomóc klubowi osiągnąć jego cele.

Podczas niedawnego sparingu w Legnicy, kiedy zdobyłeś bramkę, kibice skandowali Twoje nazwisko. Słyszałeś?

- Oczywiście, to bardzo miłe i jestem im za to wdzięczny. W nowym sezonie to wsparcie kibiców będzie nam bardzo potrzebne. W Ekstraklasie wspierało nas wielu kibiców i mam nadzieję, że tak będzie również w 1 lidze. Jestem pewny, że kibice, którzy przyjdą na stadion, będą nas wspierać na 100 procent. Razem musimy zmierzać w tę samą stronę!


Sponsorzy

Sponsor Główny:
https://votum-fh.pl/
Sponsor Strategiczny:
https://portal.legnica.eu/
Sponsor Techniczny:
https://www.adidas.pl/pilka_nozna
Sponsor Sprzętowy:
https://www.no10.pl/