Już w 4 minucie gospodarze powinni objąć prowadzenie, jednak Patryk Makuch najpierw główkował tylko w poprzeczkę, a po chwili dobitkę obronił golkiper przyjezdnych. Pięć minut później napastnik pokusił się o próbę sprzed pola karnego, ale piłka nieznacznie minęła bramkę.
W 12 minucie w pole karne z futbolówką wpadł Mateusz Zatwarnicki, ale uderzył obok bramki. Kapitan legniczan strzelał także w 21 minucie, ale Dawid Stambuła wybił na rzut rożny. Przyjezdni próbowali odpowiadać po stałych fragmentach i kontrach. W 26 minucie strzał gości minął bramkę zielono-niebiesko-czerwonych. Minutę później odpowiedział Igor Lewandowski, ale i tym razem golkiper gości wybił na rzut rożny.
Z kolei w 29 minucie przed bramkarzem Ruchu znalazł się Michał Pojasek. Znów lepszy okazał się Stambuła. Za to w 36 minucie niecelnie uderzył Kevin Rocki. Pięć minut przed przerwą obok bramki strzelał jeszcze Zatwarnicki.
Po wznowieniu gry spotkanie się wyrównało. Najbliższy gola w 76 minucie był Makuch, który po dograniu Pojaska z prawej strony, trafił w słupek. Trzy minuty później obroną gości zamieszał Wojciech Łobodziński, dograł wzdłuż bramki, ale nie było komu zakończyć akcji.
- Słowo „niedosyt” jest chyba najlepszym podsumowaniem tego meczu, bo dużymi fragmentami byliśmy zespołem lepszym. Sam fakt, że po remisie schodzimy ze spuszczonymi głowami i zdenerwowanymi twarzami, świadczy o tym, że bardzo ambitnie podeszliśmy do meczu – oceniał Radosław Bella, trener Miedzi II Legnica.
Miedź II Legnica – Ruch Radzionków 0:0
Żółta kartka: Pojasek (85)
Sędziował: Dawid Matyszczak (Kluczbork)
Asystenci: Marcin Filarski, Radosław Paszek
Miedź Legnica: Dżanajew – Pojasek, Przygocki, Lewandowski, Zatwarnicki, Skórski, Gardzielewicz (66. Porębski), Monteiro, Żyro (63. Sutor), Żyliński (73. Łobodziński), Makuch (78. Adamski)
Ruch Radzionków: Stambuła – Banaś, Skalski, Staszowski, Boudguiga (73. Piecuch), Trzcionka, Rocki (55. Hermasz), Wojsyk, Gieroń, Łabojko, Kopeć (83. Pietryga)