IV-ligowe derby Legnicy miały jednostronny przebieg. Po bardzo dobrej i widowiskowej grze rezerwy Miedzi rozbiły Konfeks aż 6:0. – Wreszcie ten zespół zaskoczył! Z taką grą musimy utrzymać się w lidze – cieszył się trener Ireneusz Chrzanowski.
Już do przerwy Miedzianka prowadziła 4:0. Na listę strzelców wpisali się dwukrotnie Lenkiewicz oraz Kuciński i Szewczuk. Co ważne, gole były efektem pięknych, zespołowych akcji, po których ręce same składały się do oklasków. – Wszystkie bramki padły po pięknych akcjach, przeprowadzonych wręcz podręcznikowo – wyprowadzenie piłki z obrony, oskrzydlenie, dośrodkowanie i gol. Wreszcie ten zespół zaskoczył. Chłopcy są bardzo zmobilizowani i chcą się utrzymać w lidze. Z taką grą mamy na to ogromne szanse – podkreślił trener Chrzanowski.
W drugiej połowie Miedzianka zdobyła jeszcze dwie bramki. Do siatki Konfeksu po raz drugi trafił Kuciński, a golkipera gości pokonał też Kazimierowicz. Skończyło się okazałym zwycięstwem 6:0.
Dzięki wygranej Miedź w tabeli IV ligi wydostała się ze strefy spadkowej i zajmuje 11. miejsce.
MIEDŹ II LEGNICA - KONFEKS LEGNICA 6:0 (4:0)
Bramki: Lenkiewicz 2, Kuciński 2, Szewczuk, Kazimierowicz.
MIEDŹ II: Laskowski - Kowal, Wosiek, Chrzanowski, Grittner, Kazimierowicz, Zieliński, Szewczuk (45 Gałęza), Lenkiewicz (80 Spaczyński), Andrzejewski (70 Murawski), Kuciński.