Spotkanie zakończyło się wygraną rywali, jednak zielono-niebiesko-czerwoni pokazali się z dobrej strony, nie ustępując bardziej doświadczonej drużynie. Górnik bramki zdobywał w 13 i 84 minucie, Miedź odpowiedziała trafieniem Mateusza Rycombela.
- Za nami kolejny wartościowy sparing, który pokazał w jakich elementach mamy jeszcze duże rezerwy. Szkoda straconej bramki w końcowych minutach, bo w drugiej połowie to my długimi fragmentami kontrolowaliśmy przebieg meczu. Budujące jest to, że zdobyliśmy bramkę po stałym fragmencie gry, nad którym pracowaliśmy w tygodniu – podsumował trener Mateusz Wietrzak.
Górnik Złotoryja – Miedź Legnica 2:1 (1:0)
Bramka dla Miedzi: Rycombel (67)
Miedź: Rosenau – Czajkowski (55. Żarkowski), Rycombel, Pulikowski, Samek – W. Dunajski (46. Krzyżanowski), Rachel, Zachaczewski (46. Kołodziejek), Strzelecki (55. A. Dunajski) – Magno (45. Wadziński), Krakowski