Aktualności

Klub

LDJ: Ambicja nie wystarczyła, by wygrać derby

21.10.2012, 16:44

LDJ: Ambicja nie wystarczyła, by wygrać derby

ldjzaglebie2012-2.jpgW niedzielę juniorzy Miedzi Legnica podejmowali Zagłębie Lubin. Dwumecz przyciągnął na boisko przy ul. Świerkowej sporą rzeszę kibiców. Kapitalne widowisko stworzyli juniorzy starsi, którzy zremisowali 2:2. Obie bramki dla Miedzi zdobył Bartłomiej Kuśnierz.

Znakomitym widowiskiem, które do końca trzymało w napięciu, był mecz juniorów starszych. Piłkarze prowadzeni przez Władysława Morocha, tylko przez pierwsze 10 minut gry ustępowali rywalom. W czwartej minucie Miedź straciła bramkę, a 10 minut później po dobrym podaniu głową od Bojanowskiego wyrównał Bartłomiej Kuśnierz. Po wznowieniu gry dośrodkowanie w pole karne wykorzystał Eryk Sobków, który w minionym sezonie zdobywał bramki dla Miedzi. Legniczanie ruszyli na rywali z pełną determinacją. W 72. minucie ponownie Bartłomiej Kuśnierz umieścił piłkę w siatce. Warto wspomnieć, że z powodu kontuzji wcześniej opuścił boisko Patryk Murawski, którego prawdopodobnie czeka dwutygodniowa przerwa w grze. Legniczanie mimo ogromnej ambicji nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę i zremisowali 2:2. Na uwagę zasługuje także znakomity występ w bramce Miedzi Pawła Wójcika.

Miedź Legnica LDJS - Zagłębie Lubin LDJS 2:2 (1:1)

Bramki dla Miedzi: 14, 72 Kuśnierz.

Miedź: Wójcik - Tulik, Zatwarnicki, Pilarowski, Szczęsny, Jajko (46 Kulasa), Bojanowski, Lisowski, Kuśnierz, Murawski (52 Szpilka), Maziarz (90 Grygierczyk).

Juniorzy młodsi, niestety, byli w stanie przeciwstawić się lubinianom tylko przez pierwszą połowę. Po upływie 40 minut było 0:0. Po przerwie legniczanie przeżyli szok, tracąc szybko trzy bramki, a potem czwartą - samobójczą. To podłamało zespól trenera Serkiesa na tyle, że Miedź nie starała się już dążyć do zdobycia choćby bramki honorowej. Trzeba wspomnieć, że był to mecz bardzo brutalny. W pierwszej części po zderzeniu z jednym z zawodników z Lubina, niefortunnie na murawę spadł Kamil Zatłokiewicz. Upadek był na tyle poważny, że z podejrzeniem urazu biodra piłkarza Miedzi do szpitala zabrała karetka. W dodatku  Marcin Kapusta - filar legnickiej defensywy - również wcześniej zszedł z placu gry. Po uderzeniu piłką w głowę obrońca Miedzi stracił przytomność. W szeregach Zagłębia zagrał Maciej Szwedyk, który w poprzednim sezonie reprezentował Miedź, jednak szybko musiał zejść z boiska po jednym z ostrzejszych starć z rywalem.

Miedź Legnica LDJM - Zagłębie Lubin LDJM 0:4 (0:0)

Miedź: Kopystiański - Cichocki, Dyrda, Miazga, Kapusta (Belka), Poręba (Olejnik), Mika (Rogulski), Ostasz (Włoch), Adach (Drożdż), Michalski, Zatłokiewicz (Marciniszyn).

BH

ldjzaglebie2012-2.jpgW niedzielę juniorzy Miedzi Legnica podejmowali Zagłębie Lubin. Dwumecz przyciągnął na boisko przy ul. Świerkowej sporą rzeszę kibiców. Kapitalne widowisko stworzyli juniorzy starsi, którzy zremisowali 2:2. Obie bramki dla Miedzi zdobył Bartłomiej Kuśnierz.

Znakomitym widowiskiem, które do końca trzymało w napięciu, był mecz juniorów starszych. Piłkarze prowadzeni przez Władysława Morocha, tylko przez pierwsze 10 minut gry ustępowali rywalom. W czwartej minucie Miedź straciła bramkę, a 10 minut później po dobrym podaniu głową od Bojanowskiego wyrównał Bartłomiej Kuśnierz. Po wznowieniu gry dośrodkowanie w pole karne wykorzystał Eryk Sobków, który w minionym sezonie zdobywał bramki dla Miedzi. Legniczanie ruszyli na rywali z pełną determinacją. W 72. minucie ponownie Bartłomiej Kuśnierz umieścił piłkę w siatce. Warto wspomnieć, że z powodu kontuzji wcześniej opuścił boisko Patryk Murawski, którego prawdopodobnie czeka dwutygodniowa przerwa w grze. Legniczanie mimo ogromnej ambicji nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę i zremisowali 2:2. Na uwagę zasługuje także znakomity występ w bramce Miedzi Pawła Wójcika.

Miedź Legnica LDJS - Zagłębie Lubin LDJS 2:2 (1:1)

Bramki dla Miedzi: 14, 72 Kuśnierz.

Miedź: Wójcik - Tulik, Zatwarnicki, Pilarowski, Szczęsny, Jajko (46 Kulasa), Bojanowski, Lisowski, Kuśnierz, Murawski (52 Szpilka), Maziarz (90 Grygierczyk).

Juniorzy młodsi, niestety, byli w stanie przeciwstawić się lubinianom tylko przez pierwszą połowę. Po upływie 40 minut było 0:0. Po przerwie legniczanie przeżyli szok, tracąc szybko trzy bramki, a potem czwartą - samobójczą. To podłamało zespól trenera Serkiesa na tyle, że Miedź nie starała się już dążyć do zdobycia choćby bramki honorowej. Trzeba wspomnieć, że był to mecz bardzo brutalny. W pierwszej części po zderzeniu z jednym z zawodników z Lubina, niefortunnie na murawę spadł Kamil Zatłokiewicz. Upadek był na tyle poważny, że z podejrzeniem urazu biodra piłkarza Miedzi do szpitala zabrała karetka. W dodatku  Marcin Kapusta - filar legnickiej defensywy - również wcześniej zszedł z placu gry. Po uderzeniu piłką w głowę obrońca Miedzi stracił przytomność. W szeregach Zagłębia zagrał Maciej Szwedyk, który w poprzednim sezonie reprezentował Miedź, jednak szybko musiał zejść z boiska po jednym z ostrzejszych starć z rywalem.

Miedź Legnica LDJM - Zagłębie Lubin LDJM 0:4 (0:0)

Miedź: Kopystiański - Cichocki, Dyrda, Miazga, Kapusta (Belka), Poręba (Olejnik), Mika (Rogulski), Ostasz (Włoch), Adach (Drożdż), Michalski, Zatłokiewicz (Marciniszyn).

BH


Sponsorzy

Sponsor Główny:
https://votum-fh.pl/
Sponsor Strategiczny:
https://portal.legnica.eu/
Sponsor Techniczny:
https://www.adidas.pl/pilka_nozna
Sponsor Sprzętowy:
https://www.no10.pl/