M jak Madejski, czyli alfabet Miedzi (2)
Dziś publikujemy drugą część naszego alfabetu, podsumowującego piłkarską jesień Miedzi. Tym razem hasła od litery I do O. A na trzecią, ostatnią część zapraszamy już w sobotę.
I jak innowacja. Za taką na pewno należy uznać współpracę Miedzi z fizjologiem z wrocławskiej Akademii Wychowania Fizycznego oraz wprowadzenie elektronicznego systemu polarowskiego, nadzorującego pracę treningową każdego piłkarza. Wszystko po to, by forma naszych zawodników na boisku była jak najwyższa!
J jak… „Jak Państwo widzą, nic nie widać w tej mgle”. To zdanie zaczerpnięte z klasyki komentarza telewizyjnego świetnie oddaje warunki, w jakich Miedź rywalizowała na wyjeździe z Cracovią. Mgła momentami była tak gęsta, że spod jednej bramki… nie było widać drugiej.
K jak kibice. Fani Miedzi dają drużynie ogromne wsparcie nie tylko w Legnicy, ale też na wyjazdach. Na Orła Białego w tym sezonie zasiadało już nawet 4,5 tys. fanów, a jeśli chodzi o rekord wyjazdowy, to padł on w Krakowie, gdzie pojawiło się aż 500 kibiców Miedzianki!
L jak live. Mecze Miedzi na żywo były kilka razy transmitowane w stacji Orange Sport, a pucharowy pojedynek z Polonią także w TVN Turbo. Kamery telewizyjne tej jesieni gościły na legnickim stadionie bardzo często. Uruchomiliśmy też własny kanał internetowy MIEDŹ TV.
Ł jak Łobodziński. Niespodziewanie dołączył do Miedzi już w trakcie rundy i z miejsca stał się nie tylko jednym z liderów legnickiej jedenastki, ale też najlepszych piłkarzy na zapleczu ekstraklasy. 7 goli i 4 asysty – te cyfry mówią wszystko!
M jak Madejski Piotr. Ulubieniec legnickich kibiców czaruje dryblingami i zwodami. Najlepszy podający I ligi (9 asyst), przez fanów nazywany… „legnickim Messim”. Ale potrafi też sam zdobyć gola – jego trafienie bezpośrednio z rzutu wolnego w meczu z Termaliką było jednym z piękniejszych w tej rundzie!
N jak nowe stroje. Od wiosny Miedzianka będzie korzystać ze strojów i sprzętu sportowego marki Adidas, który do legnickiego klubu dostarczy firma Vasco Sport. W Strefie Miedzi są już w sprzedaży repliki nowych koszulek meczowych Adidasa! Komplet domowy strojów będzie w kolorze niebieskim, a komplet rezerwowy w kolorze czerwonym.
O jak ofensywa. To ulubione słowo trenera Baniaka. I trzeba przyznać, że Miedź gra ofensywnie, czyli widowiskowo. – Bo my w ataku mamy taki potencjał, że nawet jak dwie bramki stracimy, to z pięć możemy strzelić – powiedział kiedyś jeden z piłkarzy. No i wygrali z Wartą Poznań. 5:2.
Jutro trzecia – ostatnia część naszego alfabetu podsumowującego rundę jesienną. Zapraszamy!
Dziś publikujemy drugą część naszego alfabetu, podsumowującego piłkarską jesień Miedzi. Tym razem hasła od litery I do O. A na trzecią, ostatnią część zapraszamy już w sobotę.
I jak innowacja. Za taką na pewno należy uznać współpracę Miedzi z fizjologiem z wrocławskiej Akademii Wychowania Fizycznego oraz wprowadzenie elektronicznego systemu polarowskiego, nadzorującego pracę treningową każdego piłkarza. Wszystko po to, by forma naszych zawodników na boisku była jak najwyższa!
J jak… „Jak Państwo widzą, nic nie widać w tej mgle”. To zdanie zaczerpnięte z klasyki komentarza telewizyjnego świetnie oddaje warunki, w jakich Miedź rywalizowała na wyjeździe z Cracovią. Mgła momentami była tak gęsta, że spod jednej bramki… nie było widać drugiej.
K jak kibice. Fani Miedzi dają drużynie ogromne wsparcie nie tylko w Legnicy, ale też na wyjazdach. Na Orła Białego w tym sezonie zasiadało już nawet 4,5 tys. fanów, a jeśli chodzi o rekord wyjazdowy, to padł on w Krakowie, gdzie pojawiło się aż 500 kibiców Miedzianki!
L jak live. Mecze Miedzi na żywo były kilka razy transmitowane w stacji Orange Sport, a pucharowy pojedynek z Polonią także w TVN Turbo. Kamery telewizyjne tej jesieni gościły na legnickim stadionie bardzo często. Uruchomiliśmy też własny kanał internetowy MIEDŹ TV.
Ł jak Łobodziński. Niespodziewanie dołączył do Miedzi już w trakcie rundy i z miejsca stał się nie tylko jednym z liderów legnickiej jedenastki, ale też najlepszych piłkarzy na zapleczu ekstraklasy. 7 goli i 4 asysty – te cyfry mówią wszystko!
M jak Madejski Piotr. Ulubieniec legnickich kibiców czaruje dryblingami i zwodami. Najlepszy podający I ligi (9 asyst), przez fanów nazywany… „legnickim Messim”. Ale potrafi też sam zdobyć gola – jego trafienie bezpośrednio z rzutu wolnego w meczu z Termaliką było jednym z piękniejszych w tej rundzie!
N jak nowe stroje. Od wiosny Miedzianka będzie korzystać ze strojów i sprzętu sportowego marki Adidas, który do legnickiego klubu dostarczy firma Vasco Sport. W Strefie Miedzi są już w sprzedaży repliki nowych koszulek meczowych Adidasa! Komplet domowy strojów będzie w kolorze niebieskim, a komplet rezerwowy w kolorze czerwonym.
O jak ofensywa. To ulubione słowo trenera Baniaka. I trzeba przyznać, że Miedź gra ofensywnie, czyli widowiskowo. – Bo my w ataku mamy taki potencjał, że nawet jak dwie bramki stracimy, to z pięć możemy strzelić – powiedział kiedyś jeden z piłkarzy. No i wygrali z Wartą Poznań. 5:2.
Jutro trzecia – ostatnia część naszego alfabetu podsumowującego rundę jesienną. Zapraszamy!