Aktualności

Klub

Marcin Warcholak: - Czekałem na swoją szansę

30.10.2019, 20:00
Obrońca Marcin Warcholak po raz pierwszy w wyjściowej jedenastce Miedzi w meczu Fortuna 1 Ligi pojawił się podczas spotkania ze Stomilem. Defensor ostatnimi występami udowodnił, że może stanowić ważną część zespołu.

Długo czekałeś na ligowy debiut w pierwszym zespole, ale jak już wskoczyłeś do drużyny, to pokazałeś, że możesz być ważną częścią tej ekipy.

- To prawda, trochę meczów, w których nie grałem minęło. Na swoją szansę czekałem trzynaście kolejek. Dlatego cieszył mnie wynik końcowy tego debiutu, czyli nasze okazałe zwycięstwo ze Stomilem Olsztyn. W dodatku udało się dołożyć do tego jeszcze cegiełkę w postaci bramki, z czego dodatkowo się cieszę. Mam nadzieję, że tych szans będę dostawał od trenera więcej i będę je wykorzystywał w podobny sposób jak teraz.

Wcześniej przecierałeś się w klubowych rezerwach. Ten sposób powrotu do regularnej gry był pomocny dla Ciebie?

- Na pewno lepiej jest grać w trzecioligowych rezerwach niż nie grać. Tym bardziej, że większość drużyn ma takie zespoły klasę, a nawet dwie klasy niżej. Gra w trzeciej lidze nie jest czymś wstydliwym. Zawodnik grając w niej musi utrzymywać rytm meczowy. Tak do tego podchodziłem, czekając ze spokojem na swoją szansę. Doczekałem się i teraz mam nadzieję, że tych szans będę dostawał więcej.

Przed wami ważne spotkanie z Radomiakiem. Z jednej strony u siebie pozostajecie w tym sezonie niepokonani zarówno w lidze, jak i pucharze. Ale z drugiej strony Radomiak, choć jest dość sensacyjnym liderem, to zapracował na prowadzenie w tabeli, więc poziom trudności w tym meczu będzie najwyższy z możliwych.

- Dokładnie, trudno nie spojrzeć w tabelę, gdy za nami 15 kolejek. Wiemy w jakim jesteśmy miejscu i w jakim jest Radomiak. Tracimy do nich 6 punktów, ale przede wszystkim musimy się skupić na sobie. Wierzę w to, że jeżeli wyjdziemy w sobotę w takim nastawieniu jak we wcześniejszych meczach, przede wszystkim grając u siebie, to o nasz występ jestem spokojny. Trzeba też powiedzieć sobie szczerze, że jeżeli chcemy wystąpić od nowego sezonu w Ekstraklasie, to nie możemy pozwolić sobie na potknięcie z Radomiakiem, z całym szacunkiem dla rywali. Na pewno sobotni mecz da nam odpowiedź czy zbliżymy się do czołówki, czy będziemy dalej krążyć w miejscach 5-7. Zapewniam jednak, że wyjdziemy na to spotkanie głodni zwycięstwa.

Na ten mecz jest w szatni specjalna mobilizacja czy podchodzicie do niego jak do każdego innego?

- Nie ma jakieś specjalnej mobilizacji. Myślę, że każdy jest świadomy tego, w jakim miejscu jesteśmy. Trochę tych punktów we wcześniejszych meczach, przede wszystkim na wyjeździe, zgubiliśmy. Chcemy w tym roku zdobyć jak największą liczbę punktów, żeby znaleźć się w czołówce, spokojnie przepracować zimę, a wiosną zrealizować cel, który postawiliśmy sobie przed sezonem. Do tego są potrzebne zwycięstwa i dobra gra.

Przyjście do Miedzi wiązało się też z dużym wydarzeniem osobistym w Twoim życiu, jakim były narodziny drugiej córki. W rozmowie przed sezonem mówiłeś, że negocjacje co do imienia jeszcze trwają. Na czym stanęło i jak sobie z żoną radzicie z najmłodszą członkinią rodziny?

- Kiedy podpisywałem kontrakt i przychodziłem do Miedzi żona była w ciąży. Druga córka przyszła na świat 26 września, czyli miesiąc temu. Jeżeli chodzi o imię, to wybraliśmy imię Maja. Stanęło na moim, bo żona proponowała inne. Nie będę zdradzał jakie. Może przy trzecim dziecku, jeżeli będzie nam dane, to wykorzystamy to imię. Wiadomo, że początki są ciężkie, czasem noce są nieprzespane, ale nie ma co narzekać, bo przyjście na świat dziecka, to najlepsze co może się zdarzyć. Nic tylko się cieszyć.

Jest to też z pewnością motywacja do pracy, życia i codziennego funkcjonowania…

- Na pewno tak, bo też nie jestem młodym zawodnikiem. Na pewno jest to bodziec, żeby jeszcze ciężej pracować, żeby grać jak najlepiej, bo co za tym idzie, w ten sposób utrzymuję swoją rodzinę. Każdy chce dla najbliższych jak najlepiej. Na pewno będę się starał jak tylko mogę.

I pewnie występy, bramki będziesz dedykował najbliższym?

- Tak, zgadza się. Co tu więcej mówić (uśmiech).


Sponsorzy

Sponsor Główny:
https://votum-fh.pl/
Sponsor Strategiczny:
https://portal.legnica.eu/
Sponsor Techniczny:
https://www.adidas.pl/pilka_nozna
Sponsor Sprzętowy:
https://www.no10.pl/