Marquitos:
- Myślę, że w pierwszej połowie brakowało nam okazji. W drugiej lepiej czuliśmy piłkę i trafialiśmy do bramki. W poprzednim spotkaniu też mieliśmy wiele sytuacji, których nie udało nam się wykorzystać i przegraliśmy. Dzisiaj najważniejsze są dla nas trzy punkty, które zdobyliśmy dla naszych kibiców. Wzrosła nasza pewność siebie. W drugiej połowie na boisku było więcej ofensywnych zawodników. Wspólnie z Omarem w środku, cały czas chcemy grać do przodu. Oglądaliśmy to po przerwie. Dobrze czuliśmy piłkę i dzisiaj jesteśmy szczęśliwi. Przed nami piątkowy mecz ze Stalą Mielec. Żadne spotkanie nie jest łatwe. W domu czujemy się mocni i w każdym meczu myślimy o trzech punktach.