Aktualności

Ruchy transferowe są nieodłączną częścią futbolu. Zimą nie będzie ich brakowało w Miedzi. Zapadły już pierwsze decyzje: do Legnicy wracają z wypożyczeń napastnik Dawid Retlewski i pomocnik Kamil Zieliński, którzy będą walczyć o miejsce w pierwszym zespole. Natomiast kilku innych młodych piłkarzy trafi na wypożyczenia.

Zarówno Retlewski, jak i Zieliński to młodzieżowcy. Pierwszy ostatnio był wypożyczony do Chojniczanki Chojnice, gdzie w 9 meczach strzelił 3 bramki. Drugi miał grać w Calisii Kalisz, ale część rundy jesiennej stracił z powodu kontuzji. Teraz obaj będą walczyć o miejsce w pierwszym zespole Miedzi. Na stałe do pierwszej drużyny zostaną także włączeni obiecujący juniorzy: Szymon Wosiek i Bartłomiej Kuśnierz. Natomiast na wypożyczenia wiosną trafi kilku innych, młodych zawodników, którzy do rozwoju potrzebują gry na wysokim poziomie, a w chwili obecnej mają bardzo małe szanse na przebicie się do pierwszego składu legnickiej drużyny. Mowa m.in. o pomocnikach Macieju Kazimierowiczu i Arkadiuszu Kucińskim oraz obrońcy Patryku Kiełpińskim, który po poważnej kontuzji musi odbudować formę. Na wypożyczenia trafią też prawdopodobnie obrońca Damian Paszliński i skrzydłowy Kamil Hempel. Ten ostatni sam zaproponował takie rozwiązanie. – Sztab szkoleniowy zdecydował, że to dla nich najlepsza opcja. Na ich pozycjach już teraz była duża konkurencja, a niewykluczone, że jeszcze wzmocnimy zespół przed wiosną. Już jesienią obaj grali mało, a szkoda by siedzieli na ławce. Chcemy znaleźć im kluby, w których będą dużo grać, bo to jest niezbędne dla ich dalszego rozwoju. Na pewno będziemy monitorować ich postępy i być może za jakiś czas wrócą, by powalczyć o miejsce w zespole – tłumaczy Andrzej Dadełło, właściciel Miedzi.

W przerwie zimowej klub także definitywnie rozstanie się z kilkoma zawodnikami. Mowa m.in. o bramkarzu Danielu Szczepankiewiczu i obrońcy Bartoszu Wróblewskim.