Aktualności

W derbowym meczu 7. kolejki rozgrywek Nice 1 Ligi Miedź wygrała w Głogowie z Chrobrym 2:1 i awansowała na fotel lidera tabeli. Bramki dla legniczan zdobyli Wojciech Łobodziński i debiutujący w Miedzi 19-letni Przemysław Mystkowski.

Trener Dominik Nowak w pierwszym składzie na mecz derbowy do boju posłał debiutanta w legnickiej drużynie – wypożyczonego z Jagiellonii 19-letniego Przemysława Mystkowskiego, a także wracającego do zdrowia po kontuzji kapitana Wojciecha Łobodzińskiego, licząc na ich ofensywną grę. Pierwsi gola zdobyli jednak głogowianie. W 11. min zamieszanie pod bramką Miedzi wykorzystał Przemysław Stolc, który pokonał Pawła Kapsę. Miedź później kilka razy gościła w polu karnym Chrobrego i stwarzała zagrożenie pod bramką głogowian po stałych fragmentach, ale na gola ponad 500 kibiców z Legnicy musiało poczekać do 40. min. wówczas po zagraniu Łukasza Garguły w pole karne legniczanie wygrali przebitkę głowami, piłka minęła bramkarza Janickiego i z bliska do siatki skierował ją Wojtek Łobodziński, który natychmiast ruszył pod sektor legnickich fanów by wspólnie z nimi cieszyć się z tego trafienia.

Już na początku drugiej połowy Miedź postawiła kropkę nad i. W 51. min po szybkiej akcji na strzał z linii pola karnego zdecydował się Mystkowski i pokonał Janickiego. Później obie strony szukały swoich szans, w miarę upływu czasu Chrobry atakował coraz groźniej, ale Miedź nie dała sobie wyrwać pierwszego od lat zwycięstwa derbowego, po którym zajęła miejsca lidera tabeli Nice 1 Ligi.

- Derby powodują że jest dużo walki i determinacji. Przespaliśmy pierwszy fragment meczu i w przerwie musieliśmy to poprawić. Po bramce na 1:1 zaczęliśmy grać coraz lepiej. Dobrze weszliśmy w drugą połowę, otworzyliśmy wynik, a później dobrze się broniliśmy. Gratuluję zawodnikom kolejnego ważnego zwycięstwa. Mamy lidera, ale pamiętajmy że to dopiero początek ligi. Zwycięstwo dedykuję naszym kibicom, których zgodnie z zapowiedziami było ponad 400 i nas wspierali. Liczę, że w meczu z Drutex-Bytovią będzie pełnym stadion w Legnicy – mówił trener Dominik Nowak. Dziennikarze pytali go także o grę debiutanta Przemka Mystkowskiego, który zdobył gola. – Bartkowiak zrobił wszystko, by być gotowym na ten mecz. Ale nie chciałem ryzykować jego gry od początku, bo ta kontuzja wyglądała poważnie i mogła się odnowić. Przemek w Jagiellonii był w rytmie treningowym i nie obawiałem się na niego postawić. Liczyłem, że wykorzysta swój atut, jakim jest mocne uderzenie z dystansu i tak się stało – dodał trener Miedzi.

CHROBRY GŁOGÓW - MIEDŹ LEGNICA 1:2 (1:1)

Bramki: Stolc (11) oraz Łobodziński (40), Mystkowski (51). Żółte kartki: Ilków-Gołąb, Kaczmarek, Michalski oraz Bartczak. Sędziował: Dominik Sulikowski (Gdańsk).

CHROBRY: Janicki - Szcepaniak, Danielak, Gąsior (58 Borecki), Mandrysz, Ilków-Gołąb, Trytko (35 Kaczmarek), Bach (58 Napolov), Stolc, Michalski, M. Machaj.

MIEDŹ: Kapsa - Bartczak, Perez, Bożić, Adu, Augustyniak, Garguła, Łobodziński (85 Zieliński), Mystkowski (90 Bartkowiak), Bartulović, Vojtus (65 Piasecki).