Właściciel Miedzi Andrzej Dadełło, podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej, podziękował za 7 owocnych lat współpracy Martynie Pajączek – dotychczasowej Prezes Zarządu Miedzi Legnica. Właściciel piłkarskiej spółki przedstawił także członków nowego zarządu.
Martyna Pajączek po blisko 7 latach przestaje być prezesem Miedzi Legnica. Nie znaczy to jednak, że rozstaje się z klubem. Będzie członkiem Rady Nadzorczej Miedzi. – Była to decyzja pani Martyny i ja ją rozumiem. Pełniła ostatnio trzy bardzo odpowiedzialne funkcje i najzwyczajniej w świecie nastąpiło przemęczenie. My się z nią nie rozstajemy. Zostanie nie tylko członkiem Rady Nadzorczej Miedzi, ale także zaproponowałem jej funkcję przewodniczącego Rady Nadzorczej DSA Financial Group. Mamy do siebie zaufanie. Bardzo dziękuję za te owocne 7 lat współpracy – powiedział Andrzej Dadełło właściciel Miedzi Legnica
Sama Martyna Pajączek nie ukrywała wzruszenia. Jak mówiła, ostatnie seidem lat jej pracy zaowocowało wieloma znajomościami w Legnicy, które niejednokrotnie zamieniły się w przyjaźnie. – Chciałbym podziękować za te 7 lat pracy panu Andrzejowi Dadełło. Okazało się, że w Legnicy spotkałam wspaniałych ludzi, z którymi udało się nie tylko zawodowo odnosić sukcesy, ale także uczyć się, mylić, poprawiać i rozwijać. Narodziło się też tutaj wiele przyjaźni. Jest to ten etap w moim życiu, którego nie mam ochoty kończyć. Mam nadzieję, że będzie mi dane jeszcze przy Miedzi trochę popracować. Za dotychczasowy czas dziękuję współpracownikom, kibicom, władzom miasta i wszystkim osobom zaangażowanym w projekt Miedzi – mówiła Martyna Pajączek.
Nowy zarząd Miedzi będzie pracował w trzyosobowym składzie. Wiceprezesem jest radca prawny Marta Żołędziewska, która z Miedzią współpracuje od 2011 roku, a w skład zarządu weszli również Przemysław Kołkowski i Tomasz Brusiło. Obaj także związani są z klubem od 2011 roku, kiedy zespół Miedzi występował jeszcze w 2. lidze. Pierwszy pełnił dotychczas rolę kierownika klubu i odpowiadał za sprawy organizacyjne. Drugi w roli rzecznika prasowego odpowiadał za komunikację. – Nominacja do zarządu to dla nas wielki zaszczyt, ale też ogromna odpowiedzialność. Przez ostatnie siedem lat ciężko pracowaliśmy, by dziś Miedź była w tym miejscu. Klub znamy „od podszewki”, ale Ekstraklasa to nowe obowiązki i nowe wyzwania, którym musimy podołać. Zrobimy wszystko, by nadal rozwijać klub w różnych obszarach i umacniać markę Miedzi – powiedziała Marta Żołędziewska.
– Mam taką politykę od lat, że w swoich firmach rzadko sięgam po ludzi z zewnątrz. Jeśli jest to tylko możliwe, daję szansę tym, którzy pracują w moich spółkach. Mam taki styl zarządzania. Teraz postanowiłem zarządzanie klubem oddać tym, którzy do tej pory odpowiadali za poszczególne piony organizacyjne – podsumował swoją decyzję Andrzej Dadełło.