Miedziak rozpoczął swoją podróż wcześnie rano w pociągu relacji Legnica – Wrocław. W stolicy województwa odwiedził Biuro Obsługi Klienta Kolei Dolnośląskich i po szybkiej kawie obrał kurs na czeski Lichkov. W Kamieńcu Ząbkowickim przesiadł się w kolejny pociąg. Ząbkowice Śląskie, Dzierżoniów, Strzegom – to większe miejscowości, przez które przejeżdżał Miedziak. Wszędzie spotykał się z miłymi reakcjami pasażerów. Na dworcu w Piławie Górnej przywitał go przedstawiciel tamtejszego fan clubu Miedzi.
W pociągach znalazło się paru gapowiczów, ale tylko takich, którzy nie mieli biletu na… mecz Miedzi z Lechią. Lew wręczał im vouchery, a także inne gadżety Miedzi i Kolei Dolnośląskich.
Osobom, które otrzymały od nas vouchery na mecz Miedzi, przypominamy, że należy je wymienić na bilety w Strefie Miedzi (I piętro Galerii Piastów) lub w dniu spotkania z Lechią w kasach stadionu.