Aktualności

Klub

Paweł Lenarcik: - Nie wahałem się dołączyć do Miedzi

21.01.2021, 12:30
Bramkarz Paweł Lenarcik dołączył do Miedzi w przerwie zimowej i ma już za sobą pierwsze treningi i sparing w naszej drużynie. Rozmawiamy z golkiperem o jego początkach w legnickim zespole.

Niemal całą dotychczasową karierę spędziłeś w GKS-ie Bełchatów. Decyzja o przenosinach do Legnicy była trudna?
 
- Nie była to trudna decyzja, bo też wiadomo w jakiej sytuacji jest GKS Bełchatów. Po dziesięciu latach spędzonych w Bełchatowie potrzebowałem zmiany. Przede wszystkim chodzi tu o sferę mentalną, bo w ostatnich latach to był dla mnie i mojej rodziny największy problem. Kiedy zgłosiła się Miedź, nie miałem chwili zawahania, by rozwiązać kontrakt w Bełchatowie i dołączyć do drużyny z Legnicy.
 
Miedź nie musiała więc mocno Cię przekonywać?
 
- Przede wszystkim sprawy wokół GKS-u skłoniły mnie, żeby stamtąd odejść. Patrząc z perspektywy tego miesiąca, myślę, że była to bardzo dobra decyzja z mojej strony.
 
 
Jak wcześniej postrzegałeś Miedź i jak wszedłeś do nowej drużyny?
 
- Pamiętam, że jak pierwszy raz tu przyjechałem, około pięciu lat temu z GKS-em, to obiekt bardzo przypominał mi pod względem infrastruktury czy szatni Bełchatów. Było bardzo podobnie. W Legnicy zagrałem wcześniej 2-3 razy. Co do miasta, to można załatwić tutaj wszystkie potrzebne do życia sprawy. Przeniesienie się z Bełchatowa do troszkę większego miasta nie jest dla mnie żadnym problemem.
 
W szatni rozmawialiście o tym jak jesienią zatrzymałeś w Bełchatowie nowych kolegów?
 
- Chwilę się pośmialiśmy. Był to mecz, w którym każdy z drużyny dał z siebie maksimum. Nie ma się też co oszukiwać, w tamtym spotkaniu nam się poszczęściło. Tylko to działa w dwie strony, bo w tamtym meczu mieliśmy szczęście, a w następnych już tego szczęścia brakowało i wyniki były inne. Akurat ten pech dla Miedzi, że w tamtym spotkaniu szczęście było po stronie Bełchatowa.
 
 
W Bełchatowie występowałeś razem z Marcinem Garuchem. Gary jest osobą, która wprowadzała Cię do szatni Miedzi?
 
- Kontaktowałem się z nim przed przyjściem do Miedzi, pytając o funkcjonowanie klubu. Cieszę się, że miałem tutaj osobę, którą poznałem już wcześniej. Z Garym nigdy nie było problemów z komunikacją czy pomocą. Jest u siebie, pomógł mi wejść do szatni, ale też w innych sprawach, jak znalezienie i wynajęcie mieszkania.
 
Początek przygotowań mocno daje się Wam we znaki?
 
- Pozostało jeszcze półtora miesiąca do wznowienia rozgrywek Fortuna 1 Ligi. Ciężko pracujemy i każdy odczuwa ten wysiłek na treningu. W tym tygodniu mamy jedną jednostkę treningową dziennie, więc obciążenia jeszcze się na siebie nie nakładają, ale w trakcie obozu, gdy będą po 2-3 ciężkie treningi dziennie, to wówczas pewnie pojawi się takie bardzo mocne zmęczenie, że po treningu będziemy w stanie jedynie położyć się spać. 
 
 
W pierwszym meczu w barwach Miedzi ze Ślęzą Wrocław zagrałeś w drugiej połowie, a bramkę straciłeś dopiero w ostatniej minucie, w dodatku z rzutu karnego. Jesteś zadowolony z  tego występu?
 
- Nie licząc rzutu karnego, to nie wiem czy przeciwnik oddał w ogóle celny strzał. Był to zdecydowanie jeden ze spokojniejszych sparingów jakie ostatnio grałem. Na razie są to jednak tylko i wyłącznie gry kontrolne. Patrząc ogólnie, szkoda że straciliśmy aż cztery bramki. Ale myślę, że ze sparingu na sparing będzie to wyglądało coraz lepiej i w Fortuna 1 Lidze wejdziemy już na najlepszy poziom, na jaki nas stać.
 
 

Sponsorzy

Sponsor Główny:
https://votum-fh.pl/
Sponsor Strategiczny:
https://portal.legnica.eu/
Sponsor Techniczny:
https://www.adidas.pl/pilka_nozna
Sponsor Sprzętowy:
https://www.no10.pl/