Aktualności

Klub

Przed meczem: zdobyć krakowską twierdzę

16.11.2012, 12:12

IMG_5349.jpgW sobotę o godz. 18.00 Miedź zmierzy się na wyjeździe z Cracovią. W tym sezonie krakowski klub wygrał wszystkie sześć spotkań ligowych na swoim stadionie. Czy legniczanie, którzy ostatnio wygrali cztery mecze z rzędu, zdołają zdobyć krakowską twierdzę? – Ten zespół jest bardzo silny, dla mnie to faworyt do awansu, ale ma też swoje wady, które postaramy się wykorzystać – mówi Bogusław Baniak, trener Miedzi.

Cracovia to spadkowicz z ekstraklasy i od początku sezonu główny faworyt do powrotu na najwyższy szczebel rozgrywkowy. Krakowski klub dysponuje największym budżetem i silną kadrą, złożoną z zawodników ogranych już w ekstraklasie, a mecze rozgrywa na nowoczesnym stadionie, na którym frekwencja na pojedynczych meczach przekracza nawet 10 tysięcy kibiców! Szczególnie silna drużyna trenera Stawowego jest właśnie na swoim stadionie, gdzie wygrała wszystkie sześć dotychczas rozgrywanych spotkań i może się pochwalić imponującym bilansem bramkowym 12-3. Już z tych statystyk jasno wynika, jak trudne zadanie czeka w sobotę Miedziankę, która chce zdobyć krakowska twierdzę. – Najwyższy czas by Cracovia wreszcie przegrała na własnym stadionie. Na pewno zagramy ofensywnie i będziemy walczyć o zwycięstwo – zapowiada skrzydłowy Miedzi Piotr Madejski.

Wiadomo, że w składzie gospodarzy w sobotę zabraknie dwóch podstawowych defensywnych pomocników: Sławomira Szeligi, który musi pauzować za żółte kartki oraz Damiana Dąbrowskiego, który na jednym z treningów nabawił się kontuzji. Ale straty osobowe są także po stronie Miedzi. Trener Baniak nie będzie mógł skorzystać z usług napastnika Zbigniewa Zakrzewskiego, który w meczu z Wartą obejrzał czwarty w tym sezonie żółty kartonik. Pod dużym znakiem zapytania stoi również występ skrzydłowego Wojciecha Łobodzińskiego, który w ostatniej minucie meczu z Wartą doznał bolesnej kontuzji nogi. Przez cały tydzień sztab medyczny Miedzi robił wszystko, by popularny „Łobo” był zdolny do gry przeciwko „Pasom”, ale ostateczna decyzja zapadnie dopiero w dniu meczu. Absencja Łobodzińskiego byłaby dla Miedzi ogromnym osłabieniem, bo ten zawodnik ostatnio imponował formą, przeciwko Warcie strzelił dwie bramki i zaliczył asystę, a w przekroju rundy jest najskuteczniejszym graczem Miedzianki. – My w Krakowie na pewno zachowamy nasz ofensywny charakter i będziemy atakować – zapowiada trener Baniak.

Cracovia w dotychczasowych 16 meczach zdobyła 32 punkty i zajmuje trzecie miejsce (druga w tabeli Termalica Nieciecza ma taki sam bilans). Zespół z Krakowa wygrał 10 spotkań, 2 zremisował i doznał 4 porażek. W ostatniej kolejce podopieczni Wojciecha Stawowego niespodziewanie przegrali z GKS Tychy 0:2. Miedź w tabeli I ligi jest szósta, ale do krakowian traci zaledwie cztery punkty i ma jeszcze w zanadrzu zaległy mecz z Dolcanem. W przypadku dwóch zwycięstw i korzystnych rozstrzygnięć w innych spotkaniach, legniczanie mają szansę „zimować” nawet na drugiej pozycji!


Sponsorzy

Sponsor Główny:
https://votum-fh.pl/
Sponsor Strategiczny:
https://portal.legnica.eu/
Sponsor Techniczny:
https://www.adidas.pl/pilka_nozna
Sponsor Sprzętowy:
https://www.no10.pl/