Aktualności

W sobotę o godz. 17.00 Miedź podejmie Nielbę Wągrowiec. – W tym meczu chcemy się zrehabilitować za porażkę z Sosnowca. Zapraszamy wszystkich na stadion, zagramy dla was najlepiej, jak potrafimy – mówi Bogusław Baniak, trener Miedzianki.

Zawodnicy Miedzi chcą jak najszybciej zrehabilitować się za porażkę z Sosnowca. – Po tym meczu w autobusie mówiłem do chłopaków, że najchętniej zagrałbym ten mecz jeszcze raz. Dobrze, że przerwa między meczami jest tak krótka, bo wszyscy chcemy jak najszybciej wygrać z Nielbą i zapomnieć o Sosnowcu. Najlepiej byłoby szybko strzelić bramkę – mówi Mariusz Zasada, obrońca Miedzi. Właśnie z zestawieniem linii defensywnej na mecz z Nielbą będzie miał kłopot trener Baniak, bo za nadmiar żółtych kartek nie zagra Adrian Woźniczka. To nie jedyne osłabienie – także za żółte kartki będzie pauzował napastnik Zbigniew Zakrzewski. – Z całym szacunkiem dla rywali, ale w tym meczu nie będę szukał żadnych usprawiedliwień. Nawet bez tych piłkarzy musimy pewnie wygrać – mówi Bogusław Baniak.

Nielba zajmuje 16. miejsce w tabeli z dorobkiem 25 punktów, na który złożyło się 6 zwycięstw, 7 remisów i 13 porażek. Wiosnę zespół z Wągrowca zaczął od wygranej z Calisą 4:2, pokonał też 4:0 Raków Częstochowa i postraszył drużyny z czołówki, które z trudem wywalczyły punkty – Chrobry wygrał z Nielbą 1:0, a GKS Tychy 2:3. W meczu z Górnikiem Wałbrzych nogę złamał najlepszy zawodnik Nielby Tomasz Mikołajczak i od tego czasu drużyna trenera Piotra Gruszki spisuje się znacznie słabiej. W ostatniej kolejce przegrała z Bytovią 0:2.