Aktualności

Klub

Przed Żaganiem: właściciel rozmawiał z piłkarzami

28.03.2012, 15:57

zagan.jpgW środę Miedź rozpoczęła przygotowania do meczu z Czarnymi Żagań. Poprzedziły je indywidualne rozmowy właściciela klubu Andrzeja Dadełło z kilkoma piłkarzami. W meczu z Czarnymi w składzie Miedzianki na pewno będą roszady.

Piłkarska wiosna nie rozpoczęła się po myśli legniczan. Bezbramkowe remisy w Wałbrzychu z Górnikiem i na własnym boisku z Bytovią trzeba uznać za wyniki nieco rozczarowujące. Ale do końca sezonu pozostało 12 kolejek ligowych i wciąż wszystko jest możliwe, tym bardziej że strata czwartej w tabeli Miedzi do miejsca premiowanego awansem wynosi zaledwie 2 punkty. Zatem nawet jedna kolejka może wywrócić ten układ do góry nogami. Ale przede wszystkim Miedź musi zacząć wygrywać. Piłkarze są dobrze przygotowani kondycyjnie do sezonu, o czym świadczy choćby ich znaczna przewaga nad rywalami w końcówkach spotkań z Górnikiem i Bytovią. Trudno jednak nie zgodzić się, że dotychczas brakowało im nieco szczęścia. W Wałbrzychu po strzale Piotra Madejskiego piłka tylko otarła się o poprzeczkę, a w spotkaniu z Bytovią po technicznym uderzeniu Kamila Hempela piłkę głową z linii bramkowej wybił obrońca gości. Margines na błędy został już jednak wyczerpany i od kolejnego meczu Miedzianka musi zacząć wygrywać, by liczyć się w walce o awans. Wszyscy w klubie zdają sobie sprawę z powagi sytuacji i starannie przygotowują się do sobotniego meczu z Czarnymi.

W Żaganiu na pewno dojdzie do roszad w składzie Miedzi. Do dyspozycji trenera Bogusława Baniaka będą już napastnik Zbigniew Zakrzewski i defensywny pomocnik Mateusz Gawlik, którzy ostatnio pauzowali za karkti. – Być może na ławce usiądzie któryś z piłkarzy, którzy ostatnio prezentowali się słabiej. Poza Madejskim słabo wyglądała nasza gra skrzydłami, więc zastanawiam się czy nie postawić na Bena Starostę, który dysponuje mocnym dośrodkowaniem. Być może od pierwszych minut na boisku pojawi się Marcin Garuch, który w ostatnim meczu prezentował się przyzwoicie. Od piłkarzy ofensywnych oczekuję bramek i asyst, bo nikt nie przyzna nam punktów za wrażenia artystyczne – mówi trener Miedzianki.

Operację „Żagań” poprzedziły rozmowy indywidualne właściciela klubu Andrzeja Dadełło z kilkoma piłkarzami, którzy ostatnio prezentowali słabszą formę. – Zespół musi wreszcie zacząć wygrywać. Jeśli nie nastąpi to w najbliższych spotkaniach, to możliwe, że w kolejnych meczach szansę gry w pierwszym składzie dostaną młodzi piłkarze. Teraz drużynie potrzeba koncentracji i spokoju, a także dopingu kibiców, przede wszystkich wtedy, gdy na boisku piłkarzom nie idzie – powiedział właściciel Miedzi.

Piłkarze zapewnili, że zrobią wszystko, by wygrać kolejne mecze.


Sponsorzy

Sponsor Główny:
https://votum-fh.pl/
Sponsor Strategiczny:
https://portal.legnica.eu/
Sponsor Techniczny:
https://www.adidas.pl/pilka_nozna
Sponsor Sprzętowy:
https://www.no10.pl/