- Jeżeli ktoś wrócił z zagranicy i jest w grupie wysokiego ryzyka, a w tym czasie nie unikał kontaktu z ludźmi musi zadzwonić do sanepidu lub oddziału zakaźnego w miejscu odpowiednim do zamieszkania, następnie czekać na transport. W żadnym wypadku nie jechać samowolnie do szpitala, tym bardziej na izbę przyjęć, gdzie przebywają ludzie z różnymi chorobami, także tymi wymagającymi natychmiastowej reakcji. Nie lekceważyć żadnego objawu, a jeśli takowe się zaobserwuje to dzwonić pod specjalny numer. Radzę: jak najmniej kontaktu z osobami starszymi. Najlepszym rozwiązaniem jest siedzenie w domu, no chyba, że ktoś musi udać się do pracy. Dobrze, że ludzie się boją. To motywacja do zachowania zdrowego rozsądku, brania odpowiedzialności. Postępujmy zgodnie z procedurami, bo tylko porządek i rygor mogą nas uratować przed epidemią na taką skalę jak we Włoszech - powiedział oficjalnemu portalowi Fortuna 1 Ligi Wojciech Kowalik, lekarz służący pomocą piłkarzom Miedzi Legnica, członek Rady Nadzorczej Klubu oraz Honorowy Obywatel Legnicy.
Całość znajduje się TUTAJ.