Aktualności

Kolejny raz w podstawowym składzie Miedzi znalazł się 18-letni prawy wahadłowy Szymon Stróżyński z Akademii Piłkarskiej Miedzi. Od początku spotkania Miedź miała optyczną przewagę, często rozgrywała piłkę na połowie rywala i kilka razy gościła w polu karnym kaliszan. Aktywny w ofensywie był Michał Bednarski, kilka razy strzelać próbował Krzysztof Drzazga, ale bez efektu bramkowego. Goście w ofensywie ograniczyli się do kilku stałych fragmentów, ale praktycznie ani razu nie zagrozili poważnie bramce strzeżonej przez Pawła Lenarcika.

 

W drugiej połowie między słupkami legnickiej bramki stanął testowany 28-letni golkiper Mateusz Abramowicz, ale przez długi czas – podobnie jak Lenarcik – nie miał zbyt wiele pracy. Miedź była bliska otworzenia wyniku w 55. min, gdy Maciej Śliwa zagrywał do wychodzącego sam na sam Patryka Makucha, ale napastnika Miedzi uprzedził bramkarz KKS. W 60. min po składnej akcji Miedzi piłkę w polu karnym gości dostał Maciej Śliwa, ale uderzył tuż obok bramki. Chwilę później po strzale Garucha piłka minęła spojenie słupka z poprzeczką. W 70. min na boisku w barwach Miedzi zadebiutował środkowy pomocnik Maxime Dominguez! Już w pierwszej akcji świetnie zagrał w pole karne, ale napastnik Miedzi był na minimalnym spalonym. Dwie minuty później Miedź powinna objąć prowadzenie, gdy Marcin Garuch „zakręcił” dwoma rywalami w polu karnym i huknął w stronę bramki, ale jego uderzenie zdołał obronić bramkarz kaliszan. Za to w 82. min po silnym strzale Bartłomieja Putno Mateusza Abramowicz musiał wyciągać piłkę z siatki. Chwilę później mógł wyrównać Makuch, ale uderzył obok bramki.

 

 

Bramka: Putno (82). Sędzia główny: Marek Opaliński. Sędziowie asystenci: Piotr Zając i Aleks Paluch.

 

MIEDŹ (I połowa): Lenarcik – Hoogenhout, Biernat, Pojasek – Carolina, Lehaire, Tront, Stróżyński – Kaczmarek, Drzazga, Bednarski; (II połowa): Abramowicz – Aurt enetxe, Matuszek, Balcewicz – Carolina (70 Dominguez), Ham za, Garuch, Tupaj – Śliwa, Bruno, Makuch.