Aktualności

 

- To był typowo derbowy mecz. Ambicja i zaangażowanie z jednej i drugiej strony. Nie wiem jak to odebrać, bo z jednej strony punkt jest punktem, ale też wiemy w jakiej sytuacji jesteśmy. Tych oczek powinniśmy kompletować po trzy. Dzisiaj kolejny raz tych punktów nie zdobywamy. Nawet taki moment był w szatni, że chłopcy po tym remisie mieli odczucia jakbyśmy tu przegrali. Ale też z przebiegu meczu na pewno można było wyciągnąć więcej. Niestety jest jak jest. Myślę, że nasza gra była dzisiaj troszeczkę inna niż w poprzednich spotkaniach. Gramy dalej.

 

- Były to prawdziwe derby. Dużo walki, dużo emocji na boisku, które jeszcze nie jest takie, jakbyśmy chcieli. Było też dużo wiatru, co warunkowało grę. W pierwszej połowie wyszliśmy bojaźliwie. Widać było, że ostatnie porażki siedziały nam wszystkim w głowach. Wyszliśmy zbyt ostrożnie i nie walczyliśmy tak, jak zrobiliśmy to w drugiej połowie. Pierwsze dwadzieścia minut drugiej odsłony zagraliśmy tak jak chcieliśmy. Odepchnęliśmy Miedź na własną połowę i mieliśmy kilka okazji, dużo strzałów niecelnych. Zabrakło nam jakości piłkarskiej. Za mało było akcji. Miedź momentami miała groźniejsze okazje. Taki remis, choć są to derby i graliśmy u siebie, bierzemy jako punkt w dalszej walce. Przed nami kilka meczów z mocnymi przeciwnikami, co uważam za bardzo dobrą okazję, żeby się przełamać i wygrać. Na pewno było dużo walki, zawodnicy walczyli, by do końca utrzymać zero z tyłu. Szukaliśmy stałych fragmentów gry, w których jesteśmy mocni. Ale nam się nie udało. Można powiedzieć, że pozytywem jest to, że w dwumeczu mamy lepszy bilans.