Dominik Nowak (Miedź Legnica):
- Gratuluję gospodarzom wysokiej wygranej. Byli bardzo skuteczni. Był to po dwóch stronach szybki mecz. Były błędy w obronie. Obie drużyny miały swoje sytuacje. GKS otworzył wynik z rzutu wolnego. Uczulaliśmy zawodników przed meczem żeby nie faulować w tej strefie. Niestety straciliśmy gola po takim stałym fragmencie. Do przerwy mieliśmy też swoje niezłe sytuacje. Po bramce na 2:0 pogubiliśmy się i widać było nerwowość. Kontry GKS były groźne. To co cieszy, to fakt, że przy stanie 4:0 chcieliśmy jeszcze walczyć o zachowanie twarzy. Musimy się szybko zregenerować. Przed nami kolejny mecz w Bełchatowie. Niestety przeplatamy słabsze mecze z takimi jak ze Stomilem. Przegrywaliśmy dziś zdecydowanie za dużo pojedynków, żeby myśleć o zdominowaniu rywala.
Ryszard Tarasiewicz (GKS Tychy):
- Gratuluje swojej drużynie zwycięstwa. Ciężar gatunkowy tego meczu był duży. Spotkały się dwa zespoły dobrze grające w piłkę. Dobrze zorganizowane i mające siłę w ofensywie. Widzieliśmy dziś, że trzeba było być bardzo czujnym do końca meczu, bo każda sytuacja Miedzi była groźna. Byliśmy odpowiedzialni i bardzo dobrze zorganizowani. Wynik trochę nieoczekiwany ale zasłużony. Patrzymy przez pryzmat ostatnich wyników. Mówiłem na odprawie, że nie mamy się czym przejmować. Ostatnie przegrane nie świadczyły o naszej słabej grze czy postawie. Musiałem przypomnieć zawodnikom, że nie mamy powodu do obaw. Dziś graliśmy z bardzo dobrym zespołem.