Aktualności

Po zwycięstwie Miedzi w Sosnowcu 2:0 pojawiła się informacja, że Zagłębie złożyło do PZPN protest i domaga się walkowera na swoją korzyść. Zdaniem klubu z Sosnowca Adrian Purzycki nie jest młodzieżowcem. – Najwyraźniej ktoś w Sosnowcu nie doczytał przepisów – komentuje Przemysław Kołkowski, kierownik klubu odpowiedzialny w Miedzi za sprawy regulaminowe.

Zagłębie swoją tezę opiera na regulaminie rozgrywek Nice 1 Ligi. W art. 6, pkt. 5 tego regulaminu na sezon 2017/2018 czytamy: "W meczach o mistrzostwo Nice I ligi kluby są zobowiązane do wystawienia co najmniej jednego młodzieżowca. Przyjmuje się, iż zawodnikiem o statusie młodzieżowca jest zawodnik posiadający obywatelstwo polskie lub szkolony w klubie zrzeszonym w PZPN, który w roku kalendarzowym, w którym następuje zakończenie sezonu rozgrywkowego ukończył 21 lat oraz zawodnik młodszy (…)”. Wynika z niego jasno, że wystarczy iż zawodnik spełnia kryterium wieku i ma polskie obywatelstwo, aby otrzymać status młodzieżowca – i tak jest w przypadku urodzonego w 1997 roku w Siedlcach Adriana Purzyckiego, który ma polskie obywatelstwo. – Zgodnie z regulaminem Adrian Purzycki jest młodzieżowcem i nie ma co do tego wątpliwości. Zawodnik ma polski paszport i odpowiedni wiek. W tym przypadku nie ma znaczenia gdzie i jak długo był szkolony. Mamy w klubie wypracowane odpowiednie procedury i każdy taki przypadek, dla bezpieczeństwa, sprawdzamy dwukrotnie. W tej sprawie, mimo że byliśmy pewni swojego stanowiska, to przed sezonem dodatkowo zapytaliśmy w PZPN o tego zawodnika i piłkarska centrala potwierdziła nasz tok rozumowania. Podobnie było wcześniej z Damianem Rasakiem. Dlatego spokojnie czekamy na rozstrzygnięcie sprawy. A to może być tylko jedno – żadnego walkowera nie będzie – tłumaczy Przemysław Kołkowski. Organizacyjnie Miedź Legnica już dawno prezentuje wysoki poziom, a teraz skupiamy się na tym, by wywalczyć awans na boisku w duchu fair play.