Aktualności

Klub

Dominik Nowak: Jestem dobrej myśli

11.05.2020, 16:30
Piłkarze Miedzi szykują się do pierwszego meczu po wznowieniu sezonu w naszym kraju, który odbędzie się w Legnicy. Trener Dominik Nowak zapewnia, że kibice nie mają powodów do obaw, jeśli chodzi o aktualną formę zielono-niebiesko-czerwonych.

To szczególny sezon...

Na pewno. Na starcie musieliśmy budować zespół kompletnie od początku, bo po spadku odeszło 14 zawodników. Myślę, że nie ustrzegliśmy się błędów transferowych, ale na bazie tego jak ten zespół się zmieniał, trzeba zauważyć, że są one wliczone w to, co robimy. Uważam, że w perspektywie czasu zbudowaliśmy na tyle mocną drużynę, że sprosta oczekiwaniom moim, właściciela klubu, jak i wszystkich kibiców Miedzi. Będzie prezentować się na bardzo dobrym poziomie jeżeli chodzi o rozgrywki pierwszoligowe, oczywiście myśląc o awansie do ekstraklasy.

Czym jest taka niespodziewana przerwa w trakcie sezonu? Można ją w jakikolwiek sposób porównać choćby do standardowej przerwy na mecze kadry narodowej?

Nie mieliśmy żadnego wpływu na tę kwestię i dla wszystkich jest to nowość. Reagowaliśmy w miarę potrzeb tak, by przede wszystkim utrzymać formę fizyczną zawodników. To było w tym momencie najważniejsze. Rozpiski indywidualne i rozmowy z piłkarzami miały doprowadzić do tego, żeby wrócili w dyspozycji, która będzie dla nas absolutnie zadowalająca. Tak się stało, więc na tym etapie jesteśmy zadowoleni. Oczywiście zaczęliśmy treningi grupowe, które mają zupełnie inną specyfikę niż trening indywidualny. Ale jesteśmy dobrej myśli, jeżeli chodzi o potencjał zespołu. Pewne elementy chcemy bardziej powtórzyć, doskonalić w tym okresie. Zapewne przyjdzie nam grać co trzy dni i wtedy o normalnej pracy taktycznej nie będzie mowy.

Głód piłki musiał być na pierwszych grupowych zajęciach bardzo widoczny…

Piłkarze lubią kiedy jest kontakt, kiedy są gry. To było widać. Mamy nadzieję, że to przeniesie się na mecze ligowe, a przede wszystkim na ten pierwszy pucharowy z Legią.

Jak wyglądał pierwszy grupowy trening po przerwie?

Wykorzystaliśmy maksymalnie czas, w którym mogliśmy prowadzić indywidualne zajęcia z piłką. Oczywiście robimy to według wszystkich obostrzeń i wytycznych, które dostaliśmy. Dobrze spożytkowaliśmy ten czas. Każdy z zawodników oswoił się z piłką. Natomiast teraz można powiedzieć, że są to formy normalnych treningów, kiedy jest kontakt, małe gry, gry na utrzymanie. To, co piłkarze lubią, co jest też częścią piłki nożnej w meczach mistrzowskich.

Po pierwszych grupowych zajęciach sztab ma już szerszy ogląd sytuacji. Kibice nie mają powodów do zmartwień jeśli chodzi o indywidualną formę poszczególnych piłkarzy?

Nie, na pewno nie ma tutaj żadnych obaw. Zrobiliśmy badania, których wyniki pokazują, że wszyscy piłkarze podeszli do okresu treningów indywidualnych bardzo dobrze, sumiennie. To nas na pewno cieszy. Zresztą wszystko monitorowaliśmy, więc było to bardzo przejrzyste, jeżeli chodzi o ich przygotowanie motoryczne.

Wszyscy wierzyliśmy w to, że tegoroczne rozgrywki zostaną wznowione, ale decyzja o powrocie, a później wyniki badań, które pokazały, że wszyscy w Miedzi są zdrowi, spowodowały chyba spory oddech ulgi?

Tak, ale przede wszystkim podkreślam, że ukłony należą się Polskiemu Związkowi Piłki Nożnej. Mówiłem to w wywiadach i nie jest to żadna kurtuazja. Wiemy jak środowisko reagowało na powrót i mam odnośnie tego swoje przemyślenia. Niektórzy nie chcieli wracać, ale uważam, że to byłby absurd. Prezes Zbigniew Boniek wraz z PZPN stanęli na bardzo wysokim poziomie w ocenie sytuacji. Nie zapominajmy, że piłkarze są częścią społeczeństwa, częścią gospodarki, przynoszą pewną radość ludziom. Wielu moich znajomych, kibiców Miedzi i nie tylko, bardzo się cieszy z powrotu piłki nożnej. Do tego trzeba dodać, że wszystkie działania, które podjął PZPN, łącznie z badaniami, sprawiają, że naprawdę możemy czuć się bezpieczni. Bardzo się cieszę, że wracamy do gry. Zresztą prezes Zbigniew Boniek wielokrotnie podkreślał, że nie możemy być pod kloszem, bo jesteśmy taką grupą społeczną, która jest minimalnie narażona na możliwość zarażenia koronawirusem.

Pierwszy mecz po wznowieniu rozgrywek odbędzie się w Legnicy z udziałem Miedzi. Oczy całej piłkarskiej Polski będą zwrócone na Stadion im. Orła Białego. W dodatku przyjeżdża wicemistrz kraju Legia Warszawa.

Zagramy bez publiczności, ale wierzę, że jeszcze wypracujemy takie działania, byśmy czuli wsparcie naszych, legnickich kibiców. Oni są zawsze z nami, w każdej chwili, także w tych najtrudniejszych. Są to kibice, których można tylko i wyłącznie chwalić. Wiem, że będą dalej z nami, choć nie bezpośrednio na stadionie, a przed telewizorami. Mamy swój plan na ten krótki sezon, również na mecz z Legią. Nie czujemy obaw, nie czujemy strachu. Wręcz przeciwnie. Chcemy dostać się do półfinału Pucharu Polski.

Dwa miesiące bez rozegranego meczu. W takich warunkach jest możliwa dobra analiza rywala?

Mało będzie analizy rywali. Przede wszystkim będziemy skupiać się na swojej grze, na tym co chcemy grać, jak chcemy narzucać swoje tempo, swój styl. Tak to będzie wyglądało. Gramy dla klubu, dla kibiców, po to, żeby wrócić na nasze miejsce. Uważam, że ten zespół na to stać. Będziemy wspólnie dążyć do tego, żeby znów być w ekstraklasie i by jak najszybciej móc znów grać przy pełnych trybunach.


Sponsorzy

Sponsor Główny:
https://votum-fh.pl/
Sponsor Strategiczny:
https://portal.legnica.eu/
Sponsor Techniczny:
https://www.adidas.pl/pilka_nozna
Sponsor Sprzętowy:
https://www.no10.pl/