Już w pierwszej akcji meczu goście trafili do legnickiej siatki. W 3 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, bezpańską piłkę do bramki Solohy skierował Daniel Feruga. Jak się okazało, była to jedyna bramka w pierwszej odsłonie. W drugiej części widzieliśmy prawdziwy festiwal bramek. Jednak zanim gole, legniczanie stracili jednego z obrońców. Po drugiej żółtej kartce z boiska zszedł Krystian Andrzejewski. Goście podwyższyli na 2:0 również po trafieniu Ferugi, który także po rzucie rożnym, głową umieścił piłkę w legnickiej siatce. Była 56 minuta. Dwie minuty później Tomasz Mamis pięknym uderzeniem z narożnika pola karnego zdobył kontakt. Jednak goście już w kolejnej akcji podwyższyli wynik na 3:1 za sprawą trafienia Dawida Kasprzyka. Miedź grając w osłabieniu często dopuszczała Rekord do własnej bramki. Wynik w 85 minucie gry ustalił Seweryn Caputa, który wykorzystał dośrodkowanie w pole karne.
Miedź II Legnica – Rekord Bielsko-Biała 1:4 (0:1)
Bramki: 58 Mamis - 3, 56 Feruga, 59 Kasprzyk, 85 Caputa.
Miedź II Legnica: Soloha - Pojasek, Orzechowski, Balcewicz, Karolczak (85 Matuszak), Trawiński (66 Wojtak), Garuch, Andrzejewski (Ż, Ż, CZ), Mamis, Frankline (75 Kwolek), Bednarski (85 Basta).
Rekord Bielsko-Biała: Kotelba – Nowak, Mucha (80 Caputa), Kasprzyk (72 Wróbel), Kasprzak, Feruga (80 Waluś), Nocoń (72 Żołna), Krysik, Twarkowski, Kareta (87 Walaszek), Pańkowski.
FOTO: B.Hamanowicz/miedzlegnica.eu