Klub
Przed nami zaległe cztery spotkania na zapleczu piłkarskiej Ekstraklasy. Po ich rozegraniu ilość meczów w I lidze w końcu się... wyrówna. Można też bez najmniejszych wątpliwości stwierdzić, że środowe konfrontacje przyniosą wiele rozstrzygnięć w tabeli tej klasy rozgrywkowej. Zarówno w kwestii awansu do T-Mobile Ekstraklasy jak i w walce o utrzymanie w I lidze.
Szczególnie interesująco zapowiada się mecz w Świnoujściu. Miejscowa Flota mając wciąż realne szanse na awans będzie podejmować Sandecję Nowy Sącz. Co ciekawe w przypadku wygranej zawodnicy z nadbałtyckiego miasta awansują na fotel wicelidera z zaledwie jednym punktem straty do prowadzącej Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. O zgoła inne cele powalczy w Świnoujściu Sandecja, która „okupuje” aktualnie 13 miejsce w tabeli. Do końca rozgrywek sezonu 2012/2013 piłkarze z jednego z najstarszych miast województwa małopolskiego będą walczyli o pozostanie w szeregach pierwszoligowców.
Podobnie trudnym gatunkowo meczem będzie dla zawodników Okocimskiego Brzesko wyjazdowa konfrontacja w Stróżach, z miejscowym Kolejarzem. Dla zawodników prowadzonych przez trenera Przemysława Cecherza niemalże pewne jest zdobycie w finalnym rozrachunku miejsca w środkowej strefie tabeli. Choć jak to wiadomo... dopóki piłka w grze. Realnie jednak rzecz ujmując to futbolistom ze Stróży nie grozi ani awans, ani spadek... Zgoła inne nastroje panują w Brzesku. Okocimski zajmuje dopiero 16 miejsce w tabeli i jest wyraźnie pod „kreską”. Nie oznacza to bynajmniej, że nie ma szans na pozostanie w I lidze. Oczywistym jest jednak fakt, że w meczu z Kolejarzem po prostu powinien, a wręcz musi zainkasować komplet punktów. To zadanie w swoim założeniu wydaje się niezmiernie trudne do zrealizowania.
Ciekawie zapowiada się mecz Olimpii Grudziądz ze zdegradowaną już w zasadzie do II ligi, Polonią Bytom. Zawodnicy z Górnego Śląska wygrywając nawet wszystkie mecze do końca rozgrywek nie zdołają się uchronić przed spadkiem. Z kolei „Olimpijczycy” z Grudziądza w przypadku hipotetycznej wygranej na własnym stadionie mogą awansować z dziesiątej pozycji na miejsce ósme. Tym samym wyprzedzając Miedź lepszym stosunkiem dwóch spotkań (w Legnicy Miedź wygrała 2:1 zaś w Grudziądzu gospodarze pokonali nasz zespół 2:0).
Nie ma jednak najmniejszych wątpliwości, że meczem na „szczycie” będzie paradoksalnie spotkanie outsidera – Warty Poznań z „rozpędzonym” po wyjazdowym zwycięstwie z Miedzią Legnica, Stomilem Olsztyn. Mimo, że spotkanie zostanie rozegrane w stolicy Wielkopolski to faworytem jest zespół z Warmii i Mazur. Warta ma duże szanse na pozostanie w I lidze mimo, że zajmuje miejsce spadkowe. Choć z drugiej strony biorąc pod uwagę ostatnią wyjazdową porażkę z bytomską Polonią 0:2, optymizmu wśród kibiców tego poznańskiego kluby zbyt wielkiego, nie ma. Z kolei olsztynianie jakkolwiek wydźwignęli się ze strefy spadkowej to pewnego bytu w I lidze jeszcze nie mają. I do końca rozgrywek mieć nie będą.
Znamy już także „sprawiedliwych”, których PZPN desygnował do sędziowania zaległych meczów 20 kolejki zaplecza Ekstraklasy.
Kolejarz Stróże - Okocimski Brzesko (godzina 17.00) - Michał Zając (Sosnowiec)
Warta Poznań - Stomil Olsztyn (godzina 17.00) - Mirosław Górecki (Ruda Śląska)
Olimpia Grudziądz - Polonia Bytom (godzina 17.30) - Paweł Dreschel (Gdynia)
Flota Świnoujście - Sandecja Nowy Sącz (godzina 18.00) - Sebastian Tarnowski (Wrocław).