Klub
LDJS: Murawski – as w rękawie Huberta Łysego
Okazuje się, że Patryk Murawski jest zawodnikiem, który sam umie przechylić szalę zwycięstwa swojego zespołu. Napastnik Miedzi Legnica udowodnił to w pojedynku z Polarem Wrocław. „Muri” pojawił się na placu gry w drugiej połowie i dał juniorom starszym cenne zwycięstwo, zdobywając dwa gole i wypracowując rzut karny.
Hubert Łysy w tym spotkaniu miał do dyspozycji wszystkich uprawnionych do gry w juniorach piłkarzy. W składzie pojawił się nawet trenujący ostatnio z pierwszym zespołem Przemysław Wichłacz. Zabrakło tylko Bartłomieja Kuśnierza. Miedź w swoim najmocniejszym z możliwych zestawieniu, jednogłośnie panowała na boisku. Mimo przewagi nasi zawodnicy nie mogli stworzyć zagrożenia pod bramką gości. Ci natomiast, wyprowadzili jedną szybką akcję i po pierwszej części prowadzili 1:0.
Naszym piłkarzom potrzebny był porządny wstrząs. Jak się okazało później, wystarczyło skorzystać z usług Patryka Murawskiego, który rozpoczął zawody na ławce rezerwowych. W 55 minucie popularny „Muri” obrócił się z piłką, zwiódł obrońcę i płaskim strzałem pokonał bramkarza. Drugi gol padł w 68 minucie. Murawski wyszedł sam na sam z golkiperem gości i został brutalnie faulowany w obrębie pola karnego. Jedenastkę pewnie wykorzystał Krystian Jajko. Wynik meczu ustalił ponownie Murawski, który po prostopadłym podaniu od Kulikowskiego wykorzystał sytuację sam na sam.
Miedź pokonała Polar 3:1 i zdobyła trzy bardzo cenne punkty, które przedłużają szanse na zdobycie mistrzostwa LDJ w tym sezonie.
Miedź Legnica – Polar Wrocław 3:1 (0:1)
Bramki: 55, 83 Murawski, 68 Jajko (k)
Miedź Legnica: Wójcik – Pilarowski, Zatwarnicki (39 Grygierczyk), Kulikowski (89 Mirek), Gołębiewicz (46 Murawski), Sobieraj, Jajko, Tulik, Bojanowski, Wichłacz (85 Sekuła), Maziarz (68 Majkowski).
Okazuje się, że Patryk Murawski jest zawodnikiem, który sam umie przechylić szalę zwycięstwa swojego zespołu. Napastnik Miedzi Legnica udowodnił to w pojedynku z Polarem Wrocław. „Muri” pojawił się na placu gry w drugiej połowie i dał juniorom starszym cenne zwycięstwo, zdobywając dwa gole i wypracowując rzut karny.
Hubert Łysy w tym spotkaniu miał do dyspozycji wszystkich uprawnionych do gry w juniorach piłkarzy. W składzie pojawił się nawet trenujący ostatnio z pierwszym zespołem Przemysław Wichłacz. Zabrakło tylko Bartłomieja Kuśnierza. Miedź w swoim najmocniejszym z możliwych zestawieniu, jednogłośnie panowała na boisku. Mimo przewagi nasi zawodnicy nie mogli stworzyć zagrożenia pod bramką gości. Ci natomiast, wyprowadzili jedną szybką akcję i po pierwszej części prowadzili 1:0.
Naszym piłkarzom potrzebny był porządny wstrząs. Jak się okazało później, wystarczyło skorzystać z usług Patryka Murawskiego, który rozpoczął zawody na ławce rezerwowych. W 55 minucie popularny „Muri” obrócił się z piłką, zwiódł obrońcę i płaskim strzałem pokonał bramkarza. Drugi gol padł w 68 minucie. Murawski wyszedł sam na sam z golkiperem gości i został brutalnie faulowany w obrębie pola karnego. Jedenastkę pewnie wykorzystał Krystian Jajko. Wynik meczu ustalił ponownie Murawski, który po prostopadłym podaniu od Kulikowskiego wykorzystał sytuację sam na sam.
Miedź pokonała Polar 3:1 i zdobyła trzy bardzo cenne punkty, które przedłużają szanse na zdobycie mistrzostwa LDJ w tym sezonie.
Miedź Legnica – Polar Wrocław 3:1 (0:1)
Bramki: 55, 83 Murawski, 68 Jajko (k)
Miedź Legnica: Wójcik – Pilarowski, Zatwarnicki (39 Grygierczyk), Kulikowski (89 Mirek), Gołębiewicz (46 Murawski), Sobieraj, Jajko, Tulik, Bojanowski, Wichłacz (85 Sekuła), Maziarz (68 Majkowski).