Omar miło Cię widzieć ponownie w Legnicy. Cieszysz się na ten powrót?
- Bardzo dziękuję. Cieszę się, że wracam do Miedzi. Zamierzam ponownie wywalczyć z Miedzią promocję do Ekstraklasy. Mam nadzieję, że znów uda mi się przyczynić do awansu.
Drużyna trochę się zmieniła.
- Wiem, że pojawili się nowi gracze. Widziałem w Internecie, że jest tutaj dobra drużyna i zobaczymy jak będzie to wyglądało wiosną. Oczywiście śledziłem wyniki zespołu, kiedy mnie tutaj nie było. Pozostawałem też w kontakcie i rozmawiałem z Marcosem oraz innymi zawodnikami, z którymi grałem w Legnicy.
Obecność Marcosa i Carlosa pomogła w podjęciu decyzji o powrocie?
- Na pewno jest to dla mnie ważne, ponieważ czuję się dobrze mogąc porozmawiać w języku ojczystym. Ale nie było to najważniejsze przy podejmowaniu tej decyzji. Choć jest to dla mnie plus.
Kibice zastanawiają się w jakiej dyspozycji wróciłeś do Legnicy. Wiemy, że choć pozostawałeś bez klubu, to pracowałeś nad formą.
- Trenowałem z drużyną z mojej rodzinnej miejscowości Santa Brígida. To zespół występujący na czwartym poziomie rozgrywkowym w Hiszpanii. Byłem w podobnej sytuacji trzy lata temu, kiedy również przez rundę pozostawałem bez klubu. Nie jestem w szczytowej formie, ponieważ nie grałem w meczach o stawkę. Ale czuję się dobrze, bo pozostawałem w treningu, a przed nami okres przygotowawczy.
Dwa miesiące wystarczą, aby wrócić do formy, którą prezentowałeś w poprzednim sezonie?
- Myślę, że tak będzie. Teraz mamy okres przygotowawczy, niedługo polecimy na zgrupowanie do Turcji i po dobrym przepracowaniu tego czasu wrócę do wysokiej dyspozycji. Chcę pomóc drużynie jak tylko będę potrafił. Naszym planem na rundę wiosenną jest awans do Ekstraklasy i wszyscy chcemy go zrealizować.