Weekendowe podsumowanie ligowych gier Akademii Piłkarskiej Miedzi Legnica.
LM U19
Pomologia Prószków - Miedź Legnica 0:9 (0:3)
Bramki: Keita (27’, 52’, 58’), Czornij (33’, 38’), Romanowski (50’), Bolesta (54’), Guściora (55’), Bzdęga (73’)
Miedź Legnica: Diachenko - Kołoszyc (55’ Węzik), Romanowski, Rzepniewski, Błoński - Kamiński (45’ Bzdęga), Czornij (55’ Żwan), Maszało (55’ Marciniak), Kowalczyk (45’ Bolesta) - Keita (60’ Ceesay), Stępnik (45’ Guściora)
Rezerwowi: Janicki, Jasiński
- Mecz, który przebiegł po naszej myśli. Dobra robota całej drużyny i czekamy na kluczową ostatnią kolejkę - mówi trener Volodymyr Leschczuk.
U13 II
Miedź II Legnica – Łużycka Akademia Sportu 6:4 (2:3)
Bramki: Paczkowski (22’, 31’), Mikołajczyk (62’), Wojtkiewicz (67’), samobój (75’), Brechuń Kacper (79’)
Miedź Legnica: Krycki – Morąg, Steczko – Brechuń Jan, Sałek, Szudrowicz, Paczkowski – Wojtkiewicz – Mikołajczyk
Rezerwowi: Bartosiewicz, Brechuń Kacper, Kałabuński
- Ogromny szacunek dla drużyny za walkę do końca! W trudnych warunkach pogodowych i przeciwko mocnemu rywalowi pokazaliśmy charakter, determinację i skuteczność. Odrobiliśmy straty, odwróciliśmy losy meczu i wygraliśmy 6:4. Brawo chłopaki – serce, ambicja i wspólny cel - mówi trener Mateusz Drewniak.
U12
Olympic II Wrocław - Miedź Legnica 3:2 (2:0)
Bramki: Kaczor (42’), Niewiadomski (68’)
Miedź Legnica: Teodorczyk - Surga, Kula - Chmurzyński, Janiec, Skowron - Mochocki, Kosmalski - Kaczor
Rezerwowi: Drążkowski, Bukowski, Jamry, Niewiadomski
- Sezon kończymy porażką. Chłopcy zostawili serce na boisku, jednak – tak jak przez całą rundę – prześladowały nas braki kadrowe - mówi trener Piotr Nowak.
Kobiety
Miedź Legnica - Juventus Legnica 5:2 (3:0)
Bramki: Szymańska (3), Brocka (2)
Miedź Legnica: Makuch, Papciak, Sosnowska, Chrenowska, Brocka, Bogusz, Szymańska, Maciejczak, Socha, Domagała, Gładun, Kurzydło
- Można śmiało powiedzieć: szkoda że był to ostatni mecz sezonu bo dziewczyny doszły do dobrej formy. Dziś w tropikalnych warunkach pokazały że stać je na wiele. Mecz cały czas pod naszą kontrolą. Duża przewaga w prowadzeniu gry i stwarzanie wielu sytuacji bramkowych. Ozdobą meczu był gol, który bezpośrednio z rzutu rożnego zdobyła Zoja Brocka. Cały zespół zasłużył na pochwałę za walkę do końca w trudnych warunkach. Dziś dziewczyny były po raz kolejny jedną drużyną - mówi trener Wiktor Czepułkowski.