Aktualności

W sobotę o godz. 17.00 wielka inauguracja I ligi w Legnicy! Miedź podejmie Bogdankę Łęczna. – Zagramy o zwycięstwo, ale w I lidze liczy się każdy punkt – mówi Bogusław Baniak, trener Miedzi. Przed meczem rozeszło się prawie 1000 karnetów, więc zapowiada się świetna frekwencja i duże emocje!

Bogdanka to groźny zespół, który na finiszu poprzedniego sezonu I ligi postraszył nawet Piasta Gliwice i Pogoń Szczecin, które awansowały do Ekstraklasy. Ostatecznie zespół trenera Piotra Rzepki zajął w lidze 6. miejsce, a w letniej przerwie przebudowano szczególnie linię defensywny. Z doświadczonych zawodników w bramce pozostał Sergiusz Prusak, który ma pokierować nowym blokiem obronnym. Atak napędza Serb Veljko Nikitović, dla którego to już jedenasty sezon w barwach zespołu z Łęcznej! Nową twarzą jest Maciej Ropiejko, testowany latem… przez Miedź. – Uważam, że Nikitović to najlepszy zawodnik Bogdanki, który napędza ich grę w ofensywie. Musimy na niego zwrócić szczególną uwagę. W ogóle rywal jest silny i bardzo dobrze przygotowany, ale naszej szansy upatruję w tym, że ich obrona została praktycznie zestawiona na nowo i może popełniać błędy – analizuje trener Baniak.

Atmosfera w szatni Miedzi przed meczem jest bardzo dobra. Nie bez wpływu na to jest dobra gra legniczan w Pucharze Polski, w którym wyeliminowali już Czarnych Żagań (walkower), Chrobrego Głogów i Dolcan Ząbki. – Zaczęliśmy sezon bardzo dobrze i teraz trzeba to potwierdzić. Żądam od zawodników kompletnego zaangażowania, bo tylko z takim nastawieniem można wygrywać mecze w I lidze – mówi Baniak. Szkoleniowiec Miedzi zastanawia się jak zestawić skład na sobotnie spotkanie. – Kilku zawodników narzeka na drobne urazy. Nie wiem też, czy będę mógł wystawić Patryka Szymańskiego, w którego przypadku w piątek trwała procedura rejestracyjna. Niezależnie od tego, kto wyjdzie w pierwszym składzie, spodziewam się dobrego, ciekawego meczu – kończy Bogusław Baniak.

Sędzią sobotniego spotkania będzie Szymon Lizak z Poznania.