Aktualności

Klub

Przed meczem: W zespole kilka „enek”

23.05.2013, 11:11

baniak-poziom.jpgObecny sezon legnickiej Miedzi w roli beniaminka zaplecza Ekstraklasy powoli dobiega końca. Tym czasem przed podopiecznymi Bogusława Baniaka przedostatni wyjazdowy mecz z bardzo silnym Dolcanem Ząbki. Najbliżsi rywale Miedzi wciąż mają realne szanse na awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Czy na tej drodze staną nasi piłkarze?

- Chcemy, konfrontacją z Dolcanem, zakończyć mecze wyjazdowe może nie tyle happy endem, ile dać zadowolenie naszym kibicom. W Ząbkach będziemy grać o honor. Na analizy i podsumowania przyjdzie odpowiedni czas – mówi Bogusław Baniak, szkoleniowiec Miedzi. Przed ligową potyczką Dolcanu z naszym zespołem jest oczywiste, że nasi najbliżsi rywale wciąż liczą się w stawce drużyn walczących o awans do T-Mobile Ekstraklasy. Nie ma zatem wątpliwości, że zawodnicy prowadzeni przez trenera Roberta Podolińskiego będą chcieli wykorzystać atut gry na własnym stadionie. Apetyty wśród kibiców Dolcanu są tym większe, że w ostatniej ligowej kolejce zespół z Ząbek pokonał w Tychach miejscowy GKS, 2:1.

W rundzie jesiennej legniczanie wygrali z Dolcanem 3:2. Było to dokładnie 25 listopada 2012 roku. Jak pamiętamy w pierwotnym terminie, a zatem 27 października ubiegłego roku, spotkanie nie doszło do skutku z uwagi na intensywne opady śniegu. „Miedzianka” po trafieniach Grzegorzewskiego (61), Tanżyny (66) i Łobodzińskiego (81), prowadziła już 3:0. Brak koncentracji w końcówce tego meczu spowodował, że straciliśmy dwa gole. Ich strzelcem był Piątkowski, który pokonał Aleksandra Ptaka i to w doliczonym czasie gry.

- Mam spore problemy z zestawieniem składu zawodników na ten ciężki wyjazdowy mecz. W dalszym ciągu nie będę mógł skorzystać ze Zbigniewa Zakrzewskiego oraz Artura Marciniaka. Pod znakiem zapytania stoi ponadto występ Kuby Grzegorzewskiego. W tej sytuacji końcówka sezonu bez wątpienia będzie należała do legnickiej młodzieży, bo wśród zawodników pierwszego składu mam kilka „enek” – wyjaśnia trener „Miedzianki”.

Baniak obserwował podczas środowego meczu dolnośląskiej ligi juniorów starszych, w którym Miedź pokonała na własnym terenie Polar Wrocław 3:1, Patryka Murawskiego. „Muri” zagrał zaledwie od początku drugiej połowy, a mimo to dwukrotnie wpisał się na listę strzelców oraz wypracował rzut karny zamieniony na gola przez Krystiana Jajko. – Po raz kolejny podobała mi się gra tego chłopaka i nie wykluczam, że może nastąpić kolejny debiut w pierwszym zespole – informuje Baniak. 


Sponsorzy

Sponsor Główny:
https://votum-fh.pl/
Sponsor Strategiczny:
https://portal.legnica.eu/
Sponsor Techniczny:
https://www.adidas.pl/pilka_nozna
Sponsor Sprzętowy:
https://www.r-gol.com/