W ramach 10 kolejki Betclic 1 Ligi Miedź Legnica przegrała w Bytomiu z miejscową Polonią 0:4. Jest to drugi mecz z rzędu bez wygranej, a w dodatku druga porażka w tym sezonie z beniaminkiem w tych samych rozmiarach.
W zespole z Bytomia zabrakło kontuzjowanego kapitana Tomasza Gajdy, co było sporo wyrwą w ekipie Łukasza Tomczyka. Za to trener Janusz Niedźwiedź nie mógł skorzystać z pauzującego za kartki Kamila Antonika. Rzucała się w oczy także nieobecność Juliusza Letniowskiego i Gleba Kuchki, którzy nie zdążyli się wyleczyć na spotkanie z beniaminkiem. Za to na dłużej wypadł Babacar Diallo - Senegalczyk przez uraz mięśni będzie pauzować 6-8 tygodni.
Pierwszą groźną sytuację w tym spotkaniu stworzył w 11 minucie Daniel Stanclik, który zszedł z lewej strony w pole karne, oddał strzał przy dalszym słupku, ale minimalnie niecelny. Dwie minuty później odpowiedzieli gospodarze – po centrze z kornera Oliwiera Kwiatkowskiego głową uderzał Oleksandr Azatskyi, na szczęście dla legniczan minimalnie obok bramki. W 18 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Jakuba Serafina głową minimalnie nad poprzeczką strzelał Stanclik. Potem mocniej zaatakowała Polonia – najpierw w 21 minucie strzał Konrada Andrzejczaka minimalnie minął bramkę. Niestety dla zielono-niebiesko-czerwonych dwie minuty później po głębokiej wrzutce z prawego skrzydła Kacpra Michalskiego w szesnastce Miedzi znalazł się Jakub Arak, który przeskoczył Kamila Kościelnego, oddał strzał głową i otworzył wynik spotkania.
Chwilę po tym dwoma kapitalnymi interwencjami popisał się Jakub Wrąbel – najpierw po huknięciu Andrzejczaka, a następnie spektakularnie po próbie z dystansu Jakuba Apolinarskiego. W 28 minucie po kolejnym dograniu z narożnika boiska uderzał Mikulas Bakala, ale świetnie interweniował Wrąbel. Niestety dla legniczan z dobitką zdążył Arak, po którego próbie futbolówka odbiła się od Kościelnego i wpadła do siatki. Sześć minut później z kontrą ruszył Kwiatkowski, wpadł w szesnastkę, po czym oddał płaski strzał z ostrego kąta, podwyższając rezultat na 3:0. Po tych ciosach Miedź w końcu odpowiedziała. Dwukrotnie świetnie obronił Axel Holewiński – najpierw po huknięciu z dystansu Jakuba Serafina, a następnie po główce Stanclika. Przed przerwą jeszcze głową uderzał Asier Córdoba Querejeta, jednak trafił tylko w boczną siatkę.
Tuż po zmianie stron kapitalną okazję miał Mateusz Bochnak, lecz na przeszkodzie stanął Michalski, który wybił piłkę z linii bramkowej. W 60 minucie dwukrotnie z woleja mocno uderzał Serafin, natomiast dwukrotnie kapitalnie interweniował Holewiński. Potem długo działo się niewiele. Mający wysoką przewagę bramkową gospodarze kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń. Mimo to, w końcówce bytomianie nie odpuścili, ponieważ w 83 minucie najpierw Bartosz Kwiecień wygarnął sprzed linii bramkowej piłkę po strzale Kamila Wojtyry. Zaraz po tym Wrąbel znów uratował swój zespół przed stratą bramki – tym razem po strzale z około 18 metrów Mikołaja Łabojko. Jeszcze przed doliczonym czasem gry z 14 metrów potężnie huknął Michalski, po czym piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki "Miedzianki"... Ostatecznie zespół znad Kaczawy uległ kolejnemu beniaminkowi na wyjeździe 0:4.
Polonia Bytom – Miedź Legnica 4:0 (3:0)
Bramki: Jakub Arak (23’), Kamil Kościelny (28’-sam.), Oliwier Kwiatkowski (34’), Kacper Michalski (90')
Żółte kartki: Jakub Szymański (71’) - Patryk Stępiński (11’), Mateusz Grudziński (54’), Jacek Podgórski (90+5')
Sędziował: Piotr Idzik (Poznań)
Asystenci: Maciej Cebulski, Mariusz Borkowski
Sędzia techniczny: Rafał Rokosz
Sędzia VAR: Piotr Rzucidło
Sędzia AVAR: Paulina Baranowska
Polonia: 1. Axel Holewiński – 4. Mikulas Bakala (69’ 29. Kacper Terlecki), 5. Matej Matić, 8. Mikołaj Łabojko, 10. Kacper Michalski, 11. Konrad Andrzejczak (69’ 19. Jean Franco Sarmiento), 13. Oleksandr Azatskyi, 15. Oliwier Kwiatkowski (75’ 74. Theodoros Tsirigotis), 23. Jakub Arak (58’ 9. Kamil Wojtyra), 27. Jakub Apolinarski (58’ 7. Lucjan Zieliński), 77. Jakub Szymański
Rezerwowi: 35. Klaudiusz Mazur, 14. Grzegorz Szymusik, 22. Jordi Calavera, 30. Oskar Krzyżak
Miedź: 44. Jakub Wrąbel – 2. Kamil Kościelny, 3. Mateusz Grudziński (73’ 99. Bartosz Kwiecień), 7. Mateusz Bochnak (73’ 6. Jacek Podgórski), 8. Jakub Serafin, 10. Benedik Mioc (61’ 9. Gustav Engvall), 14. Kamil Drygas (61’ 80. Zvonimir Petrović), 18. Asier Córdoba Querejeta, 21. Daniel Stanclik, 49. Oliwier Szymoniak (79’ 17. Igor Maliszewski), 59. Patryk Stępiński
Rezerwowi: 1. Dmytro Sydorenko, 15. Milos Jovicić, 63. Wojciech Hajda, 95. Marcel Mansfeld