W ostatnim tegorocznym meczu na Stadionie Miejskim im. Orła Białego w Legnicy Miedź przegrała z GKS-em Tychy.
Już od momentu otwarcia bram do gwizdka rozpoczynającego zawody kibice mogli podziwiać trofeum za mistrzostwo Betclic 1 Ligi w ramach Betclic Trophy Tour. Puchar waży niespełna sześć kilogramów i mierzy 70 centymetrów wysokości. Został ręcznie wykonany ze stali szczotkowanej i składa się z dwóch wstęg i emblematu Pierwszej Ligi Piłkarskiej. Odpowiedzialna za stworzenie trofeum jest Grupa Glasso, która w przeszłości współpracowała m.in. z FIFA. Mecz poprzedziła minuta ciszy na cześć Jana Furtoka, byłego reprezentanta Polski.
Od początku spotkania to Miedź starała się przejąć inicjatywę, niepokojąc przyjezdnych po stałych fragmentach gry. W 14 minucie debiutujący w wyjściowej jedenastce Michał Kaczmar, który swój pierwszy mecz na zapleczu elity rozegrał w poniedziałek, uderzył z prawej strony pola karnego tuż nad poprzeczką. Cztery minuty później w dobrej sytuacji znalazł się Bartosz Bida, ale jego strzał zatrzymał Marcel Łubik.
W 32 minucie nad bramką z rzutu wolnego uderzył Marcel Błachewicz. Trzy minuty później ostatniego z wymienionych w polu karnym sfaulował Jacek Podgórski. Arbiter bez wahania wskazał na jedenasty metr, a rzut karny na gola zamienił Julius Ertlthaler. Za chwilę po zgraniu piłki przez Kaczmara odpowiedzieć mógł Benedik Mioc, ale jego strzał z bliskiej odległości zatrzymał golkiper zielono-czarno-czerwonych. W 42 minucie Chorwat trafił w słupek.
Z kolei sześć minut po wznowieniu Mateusz Grudziński z rzutu wolnego uderzył w poprzeczkę. W 60 minucie Iwo Kaczmarski powstrzymał w nieprzepisowy sposób we własnym polu karnym Tobiasza Kubika. Tomasz Marciniak ponownie wskazał na „wapno”, a pewnym egzekutorem okazał się Daniel Rumin. W 70 minucie z rzutu rożnego dośrodkował Julius Ertlthaler. Następnie groźnie strzelał Jakub Tecław, ale Jakub Wrąbel obronił. Za chwilę strzelający tyłem do bramki Rumin posłał futbolówkę w poprzeczkę.
W 85 minucie Bartosz Kwiecień groźnie główkował, ale bramkarz tyszan obronił. Pięć minut później Natan Dzięgielewski dośrodkował z lewej strony, a Wiktor Niewiarowski strzałem głową pokonał bezradnego w tej sytuacji Jakuba Wrąbla. W czwartej minucie doliczonego czasu gry Jakub Budnicki zagrał ręką w swoim polu karnym. Sędzia główny znów odgwizdał rzut karny, a honorowe trafienie dla Miedzi zanotował Marcel Mansfeld.
Miedź Legnica – GKS Tychy 1:3 (0:1)
Bramki: Marcel Mansfeld (90+6'-k.) - Julius Ertlthaler (37’-k.), Daniel Rumin (62’-k.), Wiktor Niewiarowski (90')
Żółte kartki: Kamil Drygas (31’), Adnan Kovacević (63’) - Julian Keiblinger (29’), Marcel Błachewicz (63’), Marko Dijaković (82’)
Sędziował: Tomasz Marciniak (Płock)
Asystenci: Michał Pierściński, Krzysztof Nejman
Sędzia techniczny: Paweł Horożaniecki
Sędzia VAR: Piotr Idzik
Sędzia AVAR: Artur Aluszyk
Widzów: 3 117
Miedź: 44. Jakub Wrąbel - 3. Mateusz Grudziński, 5. Adnan Kovacević, 6. Jacek Podgórski (82’ 99. Bartosz Kwiecień), 7. Bartosz Bida (57’ 69. Damian Michalik), 10. Benedik Mioc, 14. Kamil Drygas (57’ 11. Krzysztof Drzazga), 18. Michał Kaczmar (57’ 22. Iwo Kaczmarski), 26. Florian Hartherz, 27. Juliusz Letniowski, 98. Kamil Antonik (67’ 95. Marcel Mansfeld)
Rezerwowi: 31. Mateusz Abramowicz, 8. Victor Moya Martinez "Chuca", 19. Amar Drina, 25. Nemanja Mijusković
GKS: 1. Marcel Łubik - 3. Jakub Tecław, 4. Marko Dijaković, 9. Daniel Rumin (89' 30. Piotr Gębala), 11. Marcel Błachewicz (76’ 88. Natan Dzięgielewski), 15. Jakub Bieroński, 16. Jakub Budnicki, 18. Bartosz Śpiączka (89' 25. Wiktor Żytek), 22. Julius Ertlthaler, 37. Julian Keiblinger, 77. Tobiasz Kubik (72’ 7. Wiktor Niewiarowski)
Rezerwowi: 13. Mateusz Górski, 6. Nemanja Nedić, 14. Mateusz Hołownia, 23. Maksymilian Dziuba, 24. Dominik Połap