Aktualności

W najbliższym tygodniu zespoły Fortuna 1 Ligi czeka dużo grania. Dla legniczan obecny terminarz oznacza też spore podróże po Polsce. Celem pierwszej będzie Rzeszów. W ubiegłym sezonie na boisku Resovii nikomu nie grało się łatwo. Rzeszowianie u siebie wygrali 6 spotkań, 6 zremisowali i ponieśli 5 porażek przy bilansie bramkowym 16:15. Łatwo nie było też Miedzi. Legniczanie zdołali wywieźć z Rzeszowa punkt, grając prawie całą drugą połowę w osłabieniu. Wiele cierpkich słów zawodnicy występujący w stolicy województwa podkarpackiego, na czele z przedstawicielami gospodarzy, wypowiadali też na temat boiska znajdującego się na domowym obiekcie biało-czerwonych.

 

- Na szczęście w tej chwili płyta, na której gra Resovia jest dobra, bo zespół występuje na innym stadionie. To jest plus tego wyjazdu. Minusem jest uraz, którego w ostatnim meczu doznał Chuca. Nie wiemy czy wystąpi w Rzeszowie, wciąż walczymy z czasem. Drużyna jest zdenerwowana w pozytywnym sensie, więc wydaje mi się, że po porażce z ŁKS-em jesteśmy naładowani, ale bardzo mobilizująco, co dobrze było widać na treningach w tym tygodniu – mówi Wojciech Łobodziński, trener Miedzi.

 

Resovia w ośmiu meczach obecnego sezonu zainkasowała 9 punktów. Podopieczni trenera Radosława Mroczkowskiego odnieśli 2 zwycięstwa, zanotowali 3 remisy i ponieśli 3 porażki, przy bilansie bramkowym 10:10. W roli gospodarza rzeszowianie po jednym meczu wygrali i zremisowali, ponosząc dwie porażki. Domowy bilans bramkowy biało-czerwonych wynosi 2:3. Dyspozycję Resovii niezwykle trudno przewidzieć. Na inaugurację sezonu ekipa ze stolicy województwa podkarpackiego przegrywała w Katowicach z beniaminkiem 0:2, by w końcówce meczu doprowadzić do remisu. Rzeszowianie pokonali u siebie 1:0 GKS Tychy, ale przegrali 0:1 ze Skrą Częstochowa. W 7 kolejce rozbili na wyjeździe 3:0 Łódzki Klub Sportowy, a w poniedziałek przegrali 2:4 w Olsztynie ze Stomilem, który w bieżącym sezonie przegrał wszystkie wcześniejsze meczem. Dorobek strzelecki Resovii rozkłada się praktycznie na całą drużynę. Najlepsi strzelcy - Damian Hilbrycht i Aleksander Komor, zdobyli po 2 bramki.

 

Legniczanie podobnie jak najbliżsi rywale w ostatniej serii gier ponieśli porażkę. Oba zespoły podejdą więc do piątkowego starcia bardzo mocno zmotywowane. W drużynie Miedzi niewykluczone są roszady w wyjściowej jedenastce.

 

- To co było dobre w meczu z ŁKS-em w drugiej połowie, to kreowanie gry ofensywnej i dłuższe posiadanie piłki. Wydaje mi się, że musimy iść w tym kierunku i wrócić do takiego grania. Będziemy starali się robić to w Rzeszowie. Kilka zmian w składzie może nastąpić. Zawodnicy wchodzący z ławki dali jasny sygnał, że zasługują na to, żeby grać. Ale ostatecznej decyzji czy nastąpi to w najbliższym meczu jeszcze nie podjęliśmy – dodaje szkoleniowiec zielono-niebiesko-czerwonych.

 

Początek piątkowego meczu o godz. 20:30. Pojedynek transmitowany będzie w Polsacie Sport Extra oraz za pośrednictwem platformy Polsat Box Go (klub otrzyma procent ze sprzedaży tylko po przejściu na stronę Polsat Box Go przez link afiliacyjny ze strony Miedzi - https://bit.ly/ObejrzyjMiedz). Wynik podawany będzie na naszym klubowym Twitterze. Aby śledzić relację twitterową nie trzeba być zalogowanym na portalu.

 

 

„Fortuna online zakłady bukmacherskie sp. z o.o. to legalny bukmacher posiadający zezwolenia na urządzanie zakładów wzajemnych w Polsce. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem”.