Po sparingu ze Ślęzą legniczanie wiedzieli, że musza poprawić swoją grę w obronie oraz koncentrację w każdej minucie meczu. Tak też się stało. W pojedynku z Pogonią II Szczecin, Miedź pewnie radziła sobie w obronie, w całym spotkaniu popełniając tylko jeden znaczący błąd. Podopieczni trenera Huberta Łysego stworzyli przy świerkowej naprawdę fajne do oglądania widowisko. Był to pełen walki, szybki i ciekawy mecz. Sytuacji bramkowych może nie było za wiele, ale ich brak wynagradzała boiskowa zaciętość i charakter z jakim obie drużyny toczyły ten mecz. Ostatecznie skończyło się bez goli, ale mimo to, trener Łysy był bardzo zadowolony po tym spotkaniu.
- Skupiliśmy się w minionym tygodniu nad grą w obronie. Szczególnie nad skracaniem pola gry i odpadaniem. Dzisiaj wyglądało to bardzo dobrze. Pogoń nie stworzyła sobie klarownych sytuacji, ze względu na naszą doskonałą grą w obronie. Oby tak zostało w lidze. Ważne jest zero z tyłu i z tego też trzeba się cieszyć. Nad ofensywą jeszcze będziemy pracować – podsumował ten mecz trener Hubert Łysy.
Miedź II Legnica – Pogoń II Szczecin 0:0
Miedź II Legnica: Madaliński - Orzechowski, Rajnisz, Letkiewicz, Garuch, Lewandowski, Gurgul, Kwolek, Caetano, Drachal, Graham.
Grali także: Chadała, Kukuła, Skowron, Klimkiewicz, Chmielewski, Emmanuel, Mamis.
FOTO: B. Hamanowicz/miedzlegnica.eu