Aktualności

Klub

Wojciech Łobodziński: - Doskonalimy to, co nam wychodziło

31.01.2022, 19:00
Z trenerem Miedzi Wojciechem Łobodzińskim podsumowujemy dotychczasowe przygotowania do rundy wiosennej oraz rozmawiamy o planach na zgrupowanie w Turcji.

Za nami pierwszy etap przygotowań do rundy wiosennej. Jak przebiegała dotychczasowa praca?
 
- Było intensywnie i konkretnie. Na szczęście obyło się bez większych problemów zdrowotnych. Dlatego oceniam ten okres pozytywnie. Poza ostatnim sparingiem z Lechem, podczas którego pogoda trochę pokrzyżowała nam plany, praktycznie w 90 procentach wykonaliśmy to, co sobie założyliśmy.
 
Pierwsze tygodnie przygotowań cechowały się ciężką pracą, poświęconą motoryce. 
 
- Przygotowanie motoryczne zawsze musi być odpowiednio wpasowane w codzienne zajęcia. Od pierwszego dnia pracowaliśmy intensywnie, ale nie zapominaliśmy o piłce, choćby o taktyce. Oczywiście, treningów siłowych, poświęconych motoryce jest trochę więcej, jednak tak naprawdę wszystko ma związek z piłką. To udało nam się zrealizować. Jedynym minusem pierwszych tygodni okresu przygotowawczego jest to, że musieliśmy trenować na sztucznej murawie. Na niej piłka inaczej się zachowuje. Cieszę się, że od wyjazdu do Turcji najprawdopodobniej już do końca sezonu nie będziemy musieli wracać na sztuczną nawierzchnię.
 
Więcej nad taktyką popracujecie w Turcji, ale wcześniej również przeznaczyliście trochę czasu na ten aspekt. Możemy zdradzić na czym skupiacie się przed rundą wiosenną?
 
- Cały czas doskonalimy to, co nam wychodziło jesienią. Nie chcemy wymyślać piłki nożnej na nowo. Tak naprawdę po analizie tego, co robiliśmy w poprzedniej rundzie, skupiamy się na tym, co szwankowało i co było dobre. Na pewno dalej będziemy starać się grać ofensywnie, ale parę rzeczy - jeśli chodzi o defensywę - chcemy poprawić. 
 
Za nami trzy mecze kontrolne, w których zanotowaliśmy zwycięstwo, remis i porażkę. Jak sztab szkoleniowy patrzy na te spotkania?
 
- Dały nam one obraz całej naszej kadry. To było dla nas najważniejsze, by dobrze przyjrzeć się każdemu zawodnikowi. Wszyscy młodzi gracze dostali szanse występu. Pod tym względem ten pierwszy sparing dał nam pewien obraz. Natomiast w meczach z Chrobrym i Lechem chcieliśmy już konkretnie sprawdzić kilka elementów pod spotkania ligowe i wyglądało to całkiem dobrze.
 
Obserwując dotychczasowe mecze kontrolne Miedzi widać z meczu na mecz wyraźny progres. Nie grozi nam, że drużyna zbyt szybko osiągnie szczyt formy?
 
- Nie ma takiej możliwości. Zawodnicy są przyzwyczajeni do tego stylu pracy. Tak jak podkreślałem wcześniej, taką intensywność treningów będziemy utrzymywać przez całą rundę. Zmienia się tylko to, że jest trochę więcej zajęć siłowych oraz czas ich trwania. Ale intensywność wciąż będzie na bardzo wysokim poziomie. Wydaje mi się, że do tej pory cechowało nas, że cały sezon trenowaliśmy bardzo mocno i zawodnicy się do tego przyzwyczaili. 
 
Oprócz wyłączonego na nieco dłużej Michała Bednarskiego, w kadrze na obóz w Turcji brakuje Carlosa Julio Martineza i Szymona Stróżyńskiego, którzy zmagają się z problemami zdrowotnymi. Co może trener powiedzieć o sytuacji tych dwóch graczy?
 
- Z Carlosem sytuacja wydaje się poważniejsza niż sądziliśmy. Tak naprawdę ciężko jest powiedzieć kiedy wróci, bo diagnoza jest niejednoznaczna. Jeśli chodzi o niego, musimy to szerzej skonsultować. Obecnie zostaje w Legnicy i będzie pod opieką trenerów i fizjoterapeutów. Jego przypadek będzie poddawany dalszej konsultacji lekarskiej. Na dniach będziemy mieli jeszcze jedną diagnozę i zdecydujemy co dalej. Jeśli chodzi o Szymona Stróżyńskiego, to z udziału w obozie wykluczyły go drobne problemy zdrowotne. W najbliższym czasie będzie trenował indywidualnie, a po naszym powrocie wróci do kadry pierwszego zespołu. 
 
Jaką pracę zamierzacie wykonać w Turcji?
 
- Liczę przede wszystkim na dobre boiska. Treningów będzie bardzo dużo. Chcemy przepracować pełen mikrocykl, dlatego mamy zaplanowane dwa podwójne sparingi, a nie mecze kontrolne co trzy dni. Zamierzamy pracować tak, jak będziemy to robić w sezonie ligowym. Zawodnicy dostaną po 90 minut w spotkaniach w pierwszych dniach obozu, a później także pod jego koniec. Praktycznie codziennie czekają nas po dwie jednostki treningowe na boisku. Będziemy pracować nad każdym elementem. Być może druga jednostka danego dnia nie będzie taka intensywna, ale czeka nas bardzo dużo indywidualnej pracy na konkretnych pozycjach i w formacjach oraz szlifowanie rozwiązań przy stałych fragmentach gry. Tak naprawdę mamy prawie trzynaście dni, by bardzo dokładnie to wszystko doskonalić. 
 
Dwóch silnych bułgarskich rywali z najwyższej klasy rozgrywkowej, do tego przedstawiciel ukraińskiej elity i jeden niżej notowany zespół zza naszej wschodniej granicy. Dobór tak silnych przeciwników pozwoli nam sprawdzić w boju wszystkie elementy, nad którymi pracujemy?
 
- Myślę, że zawsze warto grać z mocnymi rywalami, bo pokaże to nam w jakim miejscu jesteśmy. Po to jedziemy do Turcji i po to też chcemy awansować do PKO BP Ekstraklasy, by mierzyć się z takimi przeciwnikami. Więc tylko się cieszę, że będziemy mogli sprawdzić się na tle takich zespołów.
 
Trener już bywał w miejscu, do którego udaje się Miedź. Jakie warunki czekają tam na zespół?
 
- Na zgrupowaniach w Turcji byłem już chyba ze dwadzieścia razy. Jeżdżę tam od kilkunastu lat, więc dobrze znam wszystkie miejscowe ośrodki. W Goldcity, do którego się udajemy, byłem czterokrotnie. Wszystko dobrze pamiętam i znam. Dużym plusem jest to, że hotel ma do dyspozycji swoje prywatne boiska, więc nie trzeba nigdzie jeździć. Poza tym cały ten ośrodek jest oddalony od miasta, więc jest tam cisza i spokój. Znajduje się w nim również bardzo dobra baza jeśli chodzi o siłownię i odnowę biologiczną. Tak naprawdę nie trzeba się ruszać nigdzie poza hotel - wszystko tam mamy na miejscu na wysokim poziomie.

Sponsorzy

Sponsor Główny:
https://votum-fh.pl/
Sponsor Strategiczny:
https://portal.legnica.eu/
Sponsor Techniczny:
https://www.adidas.pl/pilka_nozna
Sponsor Sprzętowy:
https://www.no10.pl/