Aktualności

Klub

Zapowiedź: Miedź - Znicz Pruszków

26.09.2025, 16:00
W 11 kolejce Betclic 1 Ligi Miedź podejmie na Stadionie Miejskim im. Orła Białego w Legnicy Znicz Pruszków. Spotkanie rozpocznie się w niedzielę, 28 września o godz. 12:00. Będzie to okazja do przedłużenia serii domowych meczów bez porażki.

Miedź w poprzednim spotkaniu pokonała na własnym boisku Pogoń Siedlce 2:0 w ramach I rundy STS Pucharu Polski. Wynik spotkania otworzył na początku Marcel Mansfeld, a po przerwie podwyższył Kamil Antonik. Była to również szansa dla piłkarzy, którzy do tej pory nie dostali szansy w wyjściowym składzie albo dostawali ją bardzo rzadko. Za to w Betclic 1 Lidze legniczanie ulegli ostatnio w Bytomiu miejscowej Polonii 0:4, natomiast mimo wysokiej porażki sytuacja w tabeli niewiele się zmieniła i strata do strefy barażowej wynosi tylko 4 oczka. Ekipa znad Kaczawy przed startem najbliższej serii gier zajmuje 14 lokatę z dorobkiem 11 punktów, na które złożyły się 3 zwycięstwa, 2 remisy i 5 przegranych, a także bilans bramek 14:22. Dobrze wygląda zaś sytuacja w przypadku spotkań domowych, ponieważ zespół z Legnicy do tej pory nie przegrał u siebie, za to wygrał trzy mecze i raz zremisował. 
 
- W futbolu 2-3 dni to odległa historia. Chcieliśmy zrobić krok do kolejnej rundy w STS Pucharze Polski, zrealizowaliśmy cel, zamykamy temat i teraz myślimy tylko o Zniczu. Drużyna z Pruszkowa w ostatnim meczu ligowym pokonała GKS Tychy, przeszła do kolejnej rundy w krajowym pucharze i czeka nas kolejne wymagające spotkanie. Natomiast my skupiamy się na sobie, biorąc pod uwagę fakt, jak będzie grać przeciwnik. Nasze działania, determinacja, dyscyplina taktyczna to będą kluczowe kwestie w odniesieniu zwycięstwa – powiedział trener Janusz Niedźwiedź przed spotkaniem ze Zniczem. 
 
Znicz mimo ostatniego miejsca w tabeli jest drużyną bezkompromisową. Jest outsiderem z dorobkiem 6 punktów, na które złożyły się 2 zwycięstwa i aż 8 porażek, przy bilansie bramkowym 12:27. Pruszkowianie nie zanotowali ani jednego remisu. W ostatniej kolejce dość niespodziewanie rozgromili GKS Tychy u siebie aż 4:0, po dublecie Radosława Majewskiego oraz trafieniach Daniela Bąka oraz Adriana Kazimierczaka. Za to w krajowym pucharze piłkarze z Mazowsza potrzebowali dogrywki do wyeliminowania czwartoligowego rywala z Ozimka. Przegrywali 0:1 po bramce Pawło Kowala, ale do dodatkowych 30 minut gry doprowadził Dominik Sokół. Awans zapewnił Oskar Koprowski. 
 
- W poprzednim spotkaniu było sporo zmian. Gdy są 2-3 roszady, to nie narusza się „szkieletu” wyjściowego składu. My dokonaliśmy 7 zmian, więc zmienione zostało więcej niż pół pierwszej jedenastki, w porównaniu do poprzedniego spotkania. Zmiany wyszły dobrze, ale one były przede wszystkim spowodowane dobrą pracą treningową całej grupy, rywalizacją i coraz lepszym przygotowaniem piłkarzy, którzy później dołączyli do klubu. Sprawdzić ich w meczu o stawkę w większym wymiarze czasowym to był dodatkowy cel. Oprócz wykonania kroku do przodu, zbudowaliśmy kilku graczy, co podnosi jeszcze mocniej rywalizację. Ja i mój sztab mamy pozytywny „ból głowy", jakie decyzje personalne podjąć na mecz ze Zniczem – dodał szkoleniowiec legniczan.
 
Będzie to ważne spotkanie dla Mateusza Grudzińskiego, który występował w Zniczu w latach 2022-2024 i stamtąd trafił do Miedzi. Z pruszkowską drużyną awansował do Betclic 1 Ligi w 2023 r., a w jej barwach rozegrał 33 mecze na trzecim szczeblu rozgrywkowym, w których trzykrotnie trafił do siatki. Na zapleczu najwyższej klasy zanotował tyle samo spotkań, zdobywając 2 bramki. Dodatkowo wystąpił też w dwóch spotkaniach w krajowym pucharze. Jeśli Daniel Stanclik będzie zdrowy i będzie mógł zagrać, także dla niego będzie to sentymentalny mecz. W latach 2024-2025 był wypożyczony na 1,5 sezonu do drużyny spod Warszawy. W tym czasie w 43 rywalizacjach w Betclic 1 Lidze strzelił 19 goli. Na listę strzelców wpisał się także w jednym spotkaniu Pucharu Polski. 
 
W poprzednim sezonie oba zespoły mierzyły się ze sobą dwukrotnie w lidze. W Legnicy Miedź zwyciężyła aż 4:0, a do siatki trafiali Kamil Drygas, Victor Moya Martinez „Chuca”, Nemanja Mijusković oraz Wiktor Bogacz z rzutu karnego. Warto dodać, że jedenastkę wykonywaną przez Oskara Koprowskiego obronił Jakub Wrąbel. Za to w Pruszkowie Znicz wygrał 2:1 po bramkach Michała Boreckiego z rzutu karnego i Krystiana Tabary, a dla legniczan strzelił Kamil Antonik. 
 
W kadrze meczowej na spotkanie z Pogonią Siedlce zabrakło Juliusza Letniowskiego i Daniela Stanclika z powodu urazów. Natomiast ich obecność jest możliwa w niedzielnym spotkaniu. - Jeśli chodzi o Juliusza Letniowskiego, to nadal nie jest gotowy i walczymy z czasem. Jego powrót zbliża się, jednak czy zdążymy do niedzieli – okaże się przed samym meczem. Z Danielem Stanclikiem jest podobna sytuacja, tyle że uraz jest lżejszy i wierzę, że wróci do pełni zdrowia, przez co będziemy mogli skorzystać z niego w niedzielę – podsumował sytuację kadrową sternik zielono-niebiesko-czerwonych. 
 
Na mecz domowy Miedzi przyjedziecie do Legnicy Kolejami Dolnośląskimi. Przy wejściach na stadion osoby sprawdzające  bilety w telefonie będą wyposażone w czytniki mobilne. Będą one funkcjonowały do czasu wymiany sprawdzarek na nowe. 
 
Początek niedzielnego meczu na Stadionie Miejskim im. Orła Białego w Legnicy o godz. 12:00. Bilety zakupicie w Strefie Miedzi (w sobotę otwartej w godz. 10:00-14:00), na bilety.miedzlegnica.eu oraz w kasach stadionowych na dwie godziny przed rozpoczęciem spotkania. Wynik podawany będzie na naszym klubowym Twitterze (X.com). Pojedynek transmitowany będzie na tvpsport.pl oraz w aplikacji TVP Sport.
 

Sponsorzy

Sponsor Główny:
https://votum-fh.pl/
Sponsor Strategiczny:
https://portal.legnica.eu/
Sponsor Techniczny:
https://www.adidas.pl/pilka_nozna
Sponsor Sprzętowy:
https://www.r-gol.com/