Aktualności

Akademia

Aleksander Rokosz: Trzeba dawać z siebie wszystko

27.03.2019, 11:18
Aleksander Rokosz jest najlepszym przykładem tego, że upór i ciężka praca przynosi pozytywne efekty. To właśnie po jego bramce juniorzy starsi Miedzi wywalczyli pierwszy w bieżącej rundzie punkt w Lidze Makroregionalnej.

Zacząłeś pierwszą pełną rundę w zespole juniorów starszych. Jak ci się pracowało w okresie przygotowawczym?

Na pewno był to bardzo ciężki okres przygotowawczy, ale bardzo dobrze przepracowany. Mam nadzieję, że dałem z siebie jak najwięcej i jak najlepiej zaowocuje to w lidze. Po dobrym początku już widać pierwsze efekty.

Ten początek to remis wywieziony z Katowic i twoja bramka.

Bardzo się cieszę, że udało mi się zacząć drugą rundę od strzelenia bramki. Trochę szkoda, że nie wywieźliśmy trzech punktów, ale ten jeden trzeba szanować.

Wiadomo, że przed wami wysokie cele. GKS postawił wam trudne warunki?

Miałem nadzieję, że wygramy i z takim nastawieniem tam pojechaliśmy. Na początku spotkania bardzo dobrze nam się grało i uważam, że ten fragment meczu zdominowaliśmy. Myślałem, że wygramy. Niestety popełniliśmy jeden błąd, straciliśmy bramkę po spalonym. Mieliśmy też kilka sytuacji, których nie wykorzystaliśmy.

Gracie z renomowanymi drużynami, m.in. z Górnego Śląska. To dla młodego piłkarza ciekawsze doświadczenie, gdy rywalizujecie z drużynami, będącymi jak Miedź, markami rozpoznawalnymi w całym kraju?

Na pewno lepiej się gra, gdy rywalizuje się z nowymi drużynami, z którymi się jeszcze nie grało. Wyjeżdżamy poza Dolny Śląsk, do Katowic czy Zabrza, gdzie też zagramy. Są to lepsze mecze niż grane z rywalami, z którymi mierzymy się zazwyczaj, bo są to dla nas nowi przeciwnicy.

Wejście do drużyny juniorów starszych nie było dla ciebie łatwe. Miałeś mniej lub bardziej udane podejścia. W końcu udało się przebić do zespołu i dobrze zacząłeś, strzelając bramkę. Podejmowanie takich prób i błędów jeszcze bardziej mobilizuje cię do cięższej pracy?

Wiadomo, że jak się ma słabszy okres to trudno przebić się od razu do pierwszego zespołu. Trzeba było od początku dawać z siebie wszystko i walczyć, ale dałem radę. Jak coś nie idzie, to trzeba podjąć mocniejszą walkę i jest to dodatkowa motywacja, żeby walczyć o swoje.

Jaki cel indywidualny stawiasz sobie na najbliższe miesiące?

Moim celem jest to, żeby strzelić jak najwięcej bramek i spędzić jak największą liczbę minut na boisku w meczach ligowych. Chciałbym w każdym spotkaniu zdobyć gola lub zaliczyć asystę, czy przeprowadzić jakąś ładną akcję. Najbardziej naciskam na swój rozwój, żeby pod koniec sezonu pójść wyżej. Na to mam nadzieję.

Przykłady starszych kolegów pokazują, że trenerzy drugiego zespołu uważnie monitorują drużynę juniorów starszych.

Mam nadzieję, że pod koniec drugiej rundy dostanę szansę nawet w trzeciej lidze, bo moich dwóch kolegów z klasy spróbowało już nawet treningów z zespołem z ekstraklasy. Liczę, że powoli będę szedł do przodu i uda się zagrać w trzeciej lidze, a może i trenować z drużyną ekstraklasową.

Choć jesteś z nie tak bardzo odległego od Legnicy Wałbrzycha, to jednak musisz funkcjonować z dala od rodzinnego domu.

Na początku było ciężko zamieszkać w bursie, bez rodziców, ale z biegiem czasu wyglądało to coraz lepiej. To nie jest daleka odległość, więc zawsze w weekendy mogę wracać do domu. Wszystko jest kwestią przyzwyczajenia, dlatego teraz jest mi tu już dobrze.

Przed nami dzień otwarty w SMS Miedź Legnica, który odbędzie się 1 kwietnia. Jakbyś zachęcił chłopaków, być może wahających się, że warto spróbować swoich sił w Miedzi?

Na pewno warto spróbować, bo jesteśmy pod okiem bardzo dobrych szkoleniowców, którzy mają bardzo wysokie umiejętności trenerskie. Potrafią doprowadzić nas do bardzo dobrej dyspozycji.


Sponsorzy

Sponsor Główny:
https://votum-fh.pl/
Sponsor Strategiczny:
https://portal.legnica.eu/
Sponsor Techniczny:
https://www.adidas.pl/pilka_nozna
Sponsor Sprzętowy:
https://www.no10.pl/