Pierwsza połowa upłynęła pod dyktando legnickiego zespołu. Mimo przewagi gracze trenera Łobodzińskiego byli nieskuteczni. Gospodarze zagrozili legnickiej bramce dopiero w doliczonym czasie pierwszej połowy.
W drugiej odsłonie zaczęły padać bramki. Jako pierwsi gole zdobywali gospodarze. Najpierw w 55 minucie Solohę pokonał Orzechowski, a w 72 minucie wynik podwyższył Marcin Przybylski. Gra w drugiej części była zdecydowanie bardziej wyrównana. Miedź musiała szybko odpowiedzieć i zdobyć gola kontaktowego jeśli myślała jeszcze w tej sytuacji o jakiejkolwiek zdobyczy punktowej. W 75 minucie gry Stróżyński podał do Bruno, a ten uderzeniem po długim słupku daje kontakt z rywalem. W 83 minucie meczu Gardzielewicz zdecydował się na uderzenie zza szesnastki i swojej decyzji na pewno nie żałuje. Piłka po jego strzale wpadła w okienko bramki odbijając się jeszcze od poprzeczki. Co ciekawe Miedź mogła jeszcze wygrać ten mecz, bo bardzo dobrym uderzeniem w 90 minucie popisał się Stróżyński, jednak piłka po tym strzale nie wpadła do bramki.
Foto Higiena Gać – Miedź II Legnica 2:2(0:0)
Bramki: 55 Orzechowski, 72 Przybylski – 77 Bruno, 83 Gardzielewicz.
Miedź II Legnica: Soloha - Pietrowski, Bartczak, Świątko, Maciejewski, Lewandowski(46 Bahaid), Andrzejewski(70 Poręba), Stróżyński, Burgering(62 Gardzielewicz), Caetano(70 Kwolek), Bruno.