Pochodzisz z Przemkowa, czyli transfer do Miedzi jest dla Ciebie powrotem w rodzinne strony. To miało wpływ decyzję o związaniu się z klubem z Legnicy?
Na pewno miało to duży wpływ. Ostatnie cztery i pół roku spędziłem dość daleko od domu. Myślę, że to już wystarczająco. Pojawiła się propozycja z Legnicy i uważam, że w rodzinnych okolicach będzie mi się bardzo fajnie grać. Bardzo duże nadzieje wiążę z tym transferem.
Jak oceniasz swoją przygodę w Wiśle. Miałeś kilka podejść do zespołu z Krakowa, łącznie rozgrywając 41 ligowych spotkań i zdobywając 5 bramek.
Pierwszy rok, który spędziłem w Wiśle był takim wprowadzającym. Uczyłem się profesjonalnego futbolu, bo wcześniej w Polkowicach występowałem w III lidze. Kolejne półtora roku uważam za bardzo udane. Statystyki były niezłe, niestety następne pół było już trochę słabsze i zakończone urazem. Ale jako całość uważam przygodę z Wisłą jako owocny czas. Na pewno tego nie żałuję, zostawiłem tam wielu przyjaciół i bardzo dobrych kolegów, więc jestem dumny z tego, że mogłem być częścią tej drużyny.
Przyjście do Miedzi traktujesz w kategoriach kroku wstecz, żeby za chwilę spróbować wykonać dwa do przodu?
Na pewno nie uważam tego za krok wstecz, bo Miedź jest bardzo dobrym zespołem, czołowym w Fortuna 1 Lidze. Niedawno była też w Ekstraklasie i prezentowała bardzo dobry poziom. Dlatego nie jest to krok wstecz, ale oczywiście chcę zrobić z Miedzią dwa kroki do przodu.
Znasz pierwszoligowe realia. Grałeś na zapleczu Ekstraklasy będąc wypożyczanym. Ale w przyszłym sezonie Fortuna 1 Liga może być jeszcze mocniejsza niż w ubiegłych latach. Mamy trzech spadkowiczów i trzech beniaminków z wysokimi aspiracjami.
Myślę, że to będzie działać na plus. Takie mecze będą przyciągać kibiców na stadiony. Będzie jeszcze wyższy poziom Fortuna 1 Ligi, co będzie okazją do rozwoju dla zawodników oraz dla klubów.
Jakie oczekiwania wiążesz z przyjściem do Miedzi? Jesteś zawodnikiem, który lubi sobie stawiać jakiś określony pułap bramkowy czy liczby asyst?
Nie stawiam sobie określonych celów, że muszę strzelić np. 20 bramek i koniecznie to realizować. Stawiam przed sobą małe cele, które po kolei realizuję. Na pewno chciałbym regularnie grać w Miedzi. Będę robił wszystko, żeby zespół wygrywał, bo dobro drużyny jest najważniejsze. Od siebie będę wymagał, aby dokumentować to jeszcze liczbami i dobrze wyglądać na boisku.
Możemy zakładać w ciemno, że rodzinne strony i dolnośląskie powietrze będą Ci służyć? Pamiętamy, że w Polkowicach seryjnie zdobywałeś bramki, będąc jednym z najskuteczniejszych zawodników w Polsce.
Rzeczywiście tak było. Choć przyznać trzeba, że były to niższe poziomy rozgrywkowe. Ale bardzo dobrze się tu czułem. Polkowice to taki mój piłkarski dom, więc mam nadzieję, że w Legnicy będzie podobnie, a może i jeszcze lepiej.