Aktualności

W sobotę o godz. 18.00 w Legnicy długo wyczekiwana inauguracja I ligi! Mocno przebudowana kadrowo Miedź, z nowym trenerem, rozpoczyna walkę o ligowe punkty. Pierwszym rywalem legniczan będzie Chojniczanka Chojnice. – Musimy być przygotowani na wszystko – zapowiada trener Ryszard Kuźma.

Początki poprzednich sezonów były dla Miedzi trudne. – Jest nowy sezon, nowa drużyna i nowy trener, więc nie patrzymy wstecz, ale starajmy się spojrzeć do przodu na to, co przed nami – mówi trener Kuźma. Dla jego drużyny, naszpikowanej doświadczonymi, znanymi z boisk Ekstraklasy zawodnikami, sobotnie starcie będzie pierwszym poważnym sprawdzianem formy. Częściowo mógł nim być pucharowy mecz z III-ligową Garbarnią Kraków, wygrany 2:0, ale nie ma wątpliwości, że Chojniczanka podniesie poprzeczkę znacznie wyżej. – W Krakowie mieliśmy fragmenty bardzo dobre, ale też średnie. Przez ostatni tydzień pracowaliśmy nad tym, by te pierwsze trwały jak najdłużej – mówi Kuźma, który z szacunkiem wypowiada się o sobotnim rywalu Miedzi. – Chojniczanka to jeden z lepiej ułożonych zespołów w tej lidze, w czym duża zasługa trener Pawlaka. Są bardzo dobrze zorganizowani w defensywie, ich mocną stroną są stałe fragmenty gry oraz bardzo dobrze rozgrywane kontrataki – wylicza szkoleniowiec Miedzi.

Kuźma przyznaje, że ma już w głowie zarys składu na sobotni mecz, ale najpierw poznają go piłkarze. Wiadomo, że na boisku nie zobaczymy obrońcy Kevina Lafrance`a. – Po jego powrocie z występów w reprezentacji pracujemy nad tym, żeby wyrównać jego poziom przygotowania motorycznego z resztą zespołu. Tym razem na pewno nie zagra, ale myślę, że już od kolejnego tygodnia będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu – tłumaczy trener Miedzi. – Wciąż bierzemy pod uwagę kilka wariantów zestawienia wyjściowej jedenastki, ale decyzję podejmiemy bliżej meczu – dodaje.

Chojniczanka w przerwie między sezonami straciła m.in. skrzydłowego Marka Gancarczyka, który wybrał ofertę Miedzi oraz znanego także w Legnicy defensywnego pomocnika Krystiana Feciucha, który przeniósł się do ligi norweskiej. Udało się natomiast zatrzymać w Chojnicach lidera drużyny – bramkostrzelnego Tomasza Mikołajczaka, a po stronie plusów można dopisać choćby pozyskanie obrońcy Wojciecha Lisowskiego czy środkowego pomocnika Radosława Bartoszewicza, który w minionym sezonie występował w Miedzi. – Obserwujemy rywala, mieliśmy swoich ludzi m.in. w Tarnobrzegu, gdzie Chojniczanka grała pucharowe spotkanie. W sobotę będziemy gotowali do walki – mówi trener Kuźma.

Sędzią sobotniego meczu będzie 36-letni Piotr Lasyk z Bytomia. W obecnych rozgrywkach ten arbiter pokazuje średnio 2,5 żółtych kartek na mecz. Kasy legnickiego stadionu będą otwarte już od godz. 16.00.