W meczu 26. kolejki rozgrywek Nice 1 Ligi Miedź pokonała Stomil Olsztyn 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów w 85. min zdobył Mateusz Piątkowski! – Dziękuję kibicom za wiarę i doping do ostatniego gwizdka! Czasem nam nie idzie, ale zawsze razem walczymy do końca o zwycięstwo. To jest znak rozpoznawczy Miedzi – mówił po meczu trener Dominik Nowak.
Zgodnie z przewidywaniami pierwszą połowę Stomil zaczął od głębokiej defensywny i przez kilka minut gra toczyła się na połowie olsztynian. Legniczanie cierpliwie budowali ataki pozycyjne, ale trudno było im zagrozić bramce gości. W 18. min po przechwycie Piątkowskiego w środku pola legniczanie ruszyli do szybkiego ataku, Forsell zdecydował się na strzał sprzed pola karnego, ale nie trafił w bramkę. W 32. min mieliśmy kontrowersję, bo wydawało się, że wychodzący sam na sam z bramkarzem gości Marquitos był faulowany w polu karnym, ale sędzia nie przerwał gry. W końcówce pierwszej połowy Miedź trochę przyśpieszyła i swoje szanse mieli Marquitos, Piasecki i Forsell, ale świetnie bronił Piotr Skiba, który przynajmniej trzykrotnie ustrzegł Stomil przed stratą gola.
W drugiej połowie Stomil wcale nie zamierzał się tylko bronić, ale też kilka razy groźnie zaatakował. Ale zwycięskiego gola zdobyli gospodarze. W 85. min futbolówkę na 20 metr od bramki do Mateusza Piątkowskiego zagrał Przemysław Mystkowski, napastnik Miedzi obrócił się w stronę bramki i uderzył mocno i precyzyjnie, a piłka wpadła do siatki tuż przy dalszym słupku! Stadion eksplodował z radości, a Piątkowski utonął w objęciach kolegów. Ten gol zapewnił Miedzi wygraną i fotel lidera niezależnie od wyników zaległych meczów innych drużyn!
- Ten tydzień był dla nas bardzo trudny. Dwa ciężkie i dalekie wyjazdy dały się nam we znaki, zawodnicy byli zmęczeni i porozbijani, stąd kilka zmian w składzie. Teraz wreszcie czas na porządną regenerację i normalny mikrocykl. Dziękuję zawodnikom za wiarę i walkę do końca. Wiedzieliśmy, że to będzie bardzo trudny mecz – to zwycięstwo jest dla nas szalenie istotne mentalnie – powiedział trener Dominik Nowak.
MIEDŹ LEGNICA - STOMIL OLSZTYN 1:0 (0:0)
Bramka: Piątkowski (85). Żółte kartki: Bartczak, Marquitos, Bożić, Piątkowski oraz Stromecki, Karankiewicz, Sołowiej. Sędziował: Łukasz Bednarek (Koszalin). Widzów: 2800.
MIEDŹ: Sapela - Zieliński, Perez, Bożić, Bartczak - Purzycki, Santana (78 Mystkowski), Forsell (66 Garguła) - Marquitos, Piasecki (76 Łobodziński), Piątkowski.
STOMIL: Skiba - Ramirez (70 Lech), Stromecki, Siemaszko (77 Mętlicki), Piotr Głowacki (86 Ziemann), Kuban, Sołowiej, Baranowski, Zając, Karankiewicz, Szywacz.