Aktualności

Klub

Nice 1 Liga: Ruch Chorzów – Miedź Legnica 1:0

29.09.2017, 23:05

Ruch.JPGW meczu 11. kolejki rozgrywek Nice 1 ligi Miedź przegrała w Chorzowie z Ruchem 0:1. Bramę na wagę trzech punktów zdobył w 53. min z rzut karnego Maciej Urbańczyk. - Mieliśmy sporo czasu, by doprowadzić do wyrównania, okazje były, ale po raz kolejny raziliśmy nieskutecznością. Przegraliśmy po raz trzeci, ale ten zespół wstanie z kolan – powiedział trener Dominik Nowak. 

Pierwsza połowa była dość wyrównana i oba zespoły kilka razy groźnie atakowały, ale bramki nie padły. Już w 4. min po ładnej akcji strzelał Wojciech Łobodziński, ale nie zdołał pokonać Bankova. Kapitan Miedzi był bardzo aktywny na prawym skrzydle i większość akcji legnickiej drużyny w pierwszej połowie przechodziła właśnie przez niego. W 7. min po stałym fragmencie gry groźnie było pod bramką Miedzi, ale strzał głową Trojaka przeszedł obok słupka. W 28. min Omar Santana minął ładnie dwóch rywali w środku pola, podholował jeszcze piłkę kilka metrów w stronę pola karnego i kąśliwie uderzył, ale Bankov „na raty” obronił ten strzał. Najlepszą akcję Miedzi oglądaliśmy w 39. min. Wówczas legniczanie rozegrali popisowo szybki atak, piłka trafiła oczywiście do Łobodzińskiego na prawą flankę, ten zagrał ostro na piąty metr od bramki Ruchu, ale Fabian Piasecki (w wyjściowym składzie Miedzi zastąpił Jakuba Vojtusa) minął się z piłką. Warto jeszcze odnotować strzały z dystansu Przybeckiego i Mello, choć oba były minimalnie niecelne.

Na początku drugiej połowy Miedź ruszyła do ataku, ale bramkę zdobył Ruch. Przy rzucie rożny Jonathan de Amo pociągnął za koszulkę jednego z rywali i sędzia wskazał na 11 metr, a rzut karny na gola zamienił Urbańczyk. W odpowiedzi Łobodziński zagrywał miękko w pole karne, ale Piasecki nie sięgnął piłki głową. W 61. Min w idealnej sytuacji z kilku metrów do chorzowskiej bramki nie trafił Przemysław Mystkowski, który ładnie wymanewrował obrońców w polu karnym i miał jeszcze czas by przełożyć piłkę z lewej na prawą nogę. W 64. min Łobodziński strzelał głową obok bramki, a w kolejnej akcji uderzył z dystansu nad poprzeczką. Miedź atakowała, ale znów brakowało skutecznego wykończenia. W końcówce meczu Ruch praktycznie już tylko bronił wyniku, ale robił to na tyle dobrze, że legniczanie nie zdołali zdobyć choćby wyrównującej bramki. Najbliżej był Łobodziński, którego strzał głową w 85. Min z trudem na linii bramkowej złapał Bankov.

- Gratuluję gospodarzom zwycięstwa. Nie wiem czy zasłużonego, czy nie – nie będziemy się spierać. Pierwsza połowa była wyrównana. W drugiej dobrze weszliśmy w mecz, powiedzieliśmy sobie w szatni kilka mocnych słów i zaczęliśmy grać szybciej. Potem niepotrzebna strata w środku pola, rzut rożny, karny i gol. Mieliśmy sporo czasu, by doprowadzić do wyrównania, okazje były, ale po raz kolejny raziliśmy nieskutecznością. Przeanalizujemy z drużyną to, co się tutaj wydarzyło. Przegraliśmy po raz trzeci, ale ten zespół wstanie z kolan – powiedział trener Dominik Nowak.

RUCH CHORZÓW - MIEDŹ LEGNICA 1:0 (0:0)

Bramka: Urbańczyk (53-karny). Żółte kartki: Posinković oraz Bożic, Łobodziński, Adu, Mystkowski. Sędziował: Sylwester Rasmus (Toruń). Widzów: 5065.

RUCH: Bankov - Villafane, Trojak, Marković, Hołownia, Walski, Urbańczyk, Orzynecki, Mello (78 Zawal), Posinković (86 Komarnicki), Balicki (65 Nowak).

MIEDŹ: Kapsa - Bartczak, Perez, Bożić, Adu (84 Bartulović), Augustyniak, Garguła (77 Marquitos), Mystkowski, Santana, Łobodziński, Piasecki (56 Vojtus).


Sponsorzy

Sponsor Główny:
https://votum-fh.pl/
Sponsor Strategiczny:
https://portal.legnica.eu/
Sponsor Techniczny:
https://www.adidas.pl/pilka_nozna
Sponsor Sprzętowy:
https://www.no10.pl/