- Jesteśmy już po analizie Arki, strachu z naszej strony na pewno nie będzie. Musimy zagrać rozważnie, wyłączyć ich atuty. Ze swojego początku jestem zadowolony, ale mam nadzieję, że po powrocie z Gdyni będę o jedno „oczko” przed Juliuszem w klasyfikacji strzelców - mówi Kamil Zapolnik w rozmowie z Weszlo.com.
Całość znajduje się TUTAJ.