- Mieliśmy w tym meczu plan do zrealizowania. Przyjechaliśmy do Chojnic po ciężkiej podróży. Nie jest to łatwy teren. Wykonaliśmy zadanie tak jak sobie zaplanowaliśmy. Przed meczem wykorzystaliśmy warunki, które zastaliśmy na miejscu. Byliśmy m.in. nad jeziorem gdzie fajnie spędziliśmy czas. Myślę, że z tygodnia na tydzień więź między nami będzie jeszcze silniejsza. Chojniczanka to specyficzna drużyna. Było to widać w pojedynkach fizycznych, w których oni czuli się mocni. Kiedy dłużej graliśmy piłką, byliśmy zdecydowanie lepszą drużyną. Mieliśmy sytuacje, aczkolwiek 3:0 to dla nas bardzo dobry wynik i teraz musimy skupić się na kolejnym meczu.