Aktualności

Klub

50 na 50: Hat-trick Deyny w Legnicy

26.01.2021, 09:00
Choć w pierwszych latach istnienia Miedź występowała w niższych ligach nie oznacza to, że nie miała okazji mierzyć się z ówczesną krajową czołówką. 28 stycznia 1973 roku legniczanie w meczu towarzyskim podejmowali Legię Warszawa, m.in. z Kazimierzem Deyną w składzie.

Mimo, że była to potyczka jedynie sparingowa, a w dodatku zimy były wtedy zdecydowanie bardziej śnieżne i mroźne niż obecnie, spotkanie cieszyło się wielkim zainteresowaniem publiki. Legia przebywała na zgrupowaniu w Szklarskiej Porębie, jednak działaczom Miedzi udało się ściągnąć renomowanego rywala na mecz towarzyski. Warszawianie zagrali w najmocniejszym zestawieniu. Zgromadzeni na legnickim stadionie sympatycy futbolu (jak podaje klubowa kronika w liczbie około 8 tysięcy) nie mogli jeszcze wówczas podejrzewać, że kilkanaście miesięcy później Kazimierz Deyna czy Robert Gadocha współtworzyć będą reprezentację, która w znakomitym stylu wywalczy brązowy medal mistrzostw świata. Czołowa polska drużyna podziałała jednak na kibiców jak magnes. 
 
Warszawianie kilka miesięcy wcześniej sięgnęli po brązowy medal mistrzostw Polski oraz dotarli do finału Pucharu Polski, ulegając 2:5 ówczesnej krajowej potędze Górnikowi Zabrze. To oznaczało, że legniczanie mieli okazję zobaczyć na żywo jedną z najmocniejszych polskich drużyn. Co prawda sezon 1972/1973 legioniści zakończyli na ósmym miejscu w ligowej elicie, ale 17 czerwca sięgnęli po Puchar Polski, wygrywając w rzutach karnych z Polonią Bytom. Sympatycy Miedzi mieli więc okazję oglądać drużynę będącą w drodze po krajowe trofeum.
 
Co ciekawe, dostępu do bramki stołecznego zespołu bronił wówczas Piotr Mowlik, ojciec Mariusza - gracza Miedzi w latach 2011-2014. - Pamiętam, że to spotkanie miało być dla nas zwykłą jednostką treningową, ale jak wyszliśmy na boisko, to okazało się, że na stadionie jest nadkomplet widzów. Kilka tysięcy ludzi przyszło zobaczyć ten pojedynek, więc był spory dreszczyk emocji i walka o zwycięstwo. Było wtedy bardzo zimno, a na murawie leżał śnieg, ale na nikim nie robiło to wielkiego wrażenia, bo właśnie w takich warunkach rozgrywało się mecze sparingowe zimą. Wtedy nikt nawet nie słyszał o podgrzewanych murawach – tak po latach spotkanie wspominał Mowlik senior.
 
Warunki nie zrobiły wrażenia przede wszystkim na Deynie, który w meczu z Miedzią popisał się hat-trickiem. Ówczesny piłkarz roku w plebiscycie katowickiego „Sportu” oraz szósty gracz Złotej Piłki udzielił legniczanom długo pamiętanej lekcji futbolu, a przede wszystkim pokazał szczyptę swoich ogromnych możliwości, które wraz z pokoleniem Orłów Górskiego stawiało pomocnika warszawian w jednym szeregu z najlepszymi piłkarzami w dziejach świata. Już w pierwszej połowie as warszawian dwukrotnie trafił do siatki legniczan. Bramkę kontaktową zdobył natomiast Ryszard Kryjon. Wynik spotkania Deyna ustalił tuż przed końcem regulaminowego czasu gry.
 
Legniczanie na tle rywala mającego w składzie kilka gwiazd polskiej piłki wypadli lepiej niż przyzwoicie. Kierownictwo wojskowego klubu po spotkaniu chwaliło piłkarzy znad Kaczawy, a jak czytamy w klubowej kronice, na szczególne słowa uznania zasłużyli Łukasik, Michalak, Pietraszko i Dzido.
 
fot. "Sportowiec", "Konkrety"
 
 
Miedź Legnica – Legia Warszawa 1:3 (1:2)
 
Bramki: Kryjon (35’) - Deyna (11’, 24’, 89’)
 
Widzów: około 8 000
 
Miedź: Pietraszko – Bzdyk, Potycz, Dzido, Rogala, Dąbrowski, Flendrich, Kryjon, Michalak, Mikutaniec, Łukasik
 
Legia: Mowlik – Stachurski, Blaut, Zygmunt, Cypka, Nowak, Pacocha, Pieszko, Deyna, Białas, Gadocha
 
 
 

Sponsorzy

Sponsor Główny:
https://votum-fh.pl/
Sponsor Strategiczny:
https://portal.legnica.eu/
Sponsor Techniczny:
https://www.adidas.pl/pilka_nozna
Sponsor Sprzętowy:
https://www.no10.pl/